Paweł Olszewski nie wierzy w wybudowanie drogi ekspresowej S10 w najbliższych latach miedzy Bydgoszczą a Toruniem i niepokoi się, co będzie dalej z budową drogi ekspresowej S5.

Poseł Paweł Olszewski ujawnił, że kilka dni temu premier Mateusz Morawiecki obwieścił jako sukces PiS-u oddanie krótkiego odcinka autostrady  A1.  Wydarzenie to skłoniło dzisiaj posła Pawła Olszewskiego do zwołania konferencji prasowej i powiedzenia, co o takich uroczystościach myśli.

- Rząd PiS-u nie oddał ani jednego kilometra autostrady, którą by sam przygotował i sam zrealizował - podkreślił Paweł Olszewski i dodał, że budową tej autostrady to była decyzja rządu Platformy Obywatelskiej. - To są nasze drogi. Oni nie przeprowadzili żadnego procesu inwestycyjnego od początku do końca - tłumaczył Olszewski.

- Drogi, które są obecnie oddawane przez rząd PiS-u, a w szczególności autostrady, gdybyśmy my budowali autostrady w takim tempie jak buduje obecni PiS, to budowa tych dróg, w takim zakresie jak my budowaliśmy, trwałaby ponad 53 lata. To obrazuje jak nieudolny, jak nieprofesjonalny jest ten rząd, minister Adamczyk i szefostwo Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - stwierdził poseł PO, w 2015 roku w rządzie Ewy Kopacz sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju.

Poseł Paweł Olszewski zwrócił uwagę, że w przyszłym tygodniu upłynie termin na wybudowanie drogi ekspresowej S5 a naszym województwie. - Za tydzień będzie data bardzo symboliczna. Za tydzień powinniśmy jeździć drogą ekspresową S5 - powiedział Olszewski i dodał, że jesteśmy "daleko w polu", a drogi "wyglądają jak plaże". Paweł Olszewski obawia się, że budowa S5 potrwa jeszcze długo, bo nie rozpisano jeszcze nowych przetargów na budowę tych odcinków, z których budowy zrezygnowała włoska firma Impresa Pizzarotti. Natomiast w wybudowanie drogi ekspresowej S10 miedzy Bydgoszczą a Toruniem nie wierzy, bo przyjęta do jej wybudowania konstrukcja partnerstwa publiczno-prywatnego to "konstrukcja z kosmosu".

Szef Platformy Obywatelskiej w naszym mieście wskazał również winnych katastrofy w budowie dróg w Polsce, przed którą - jak powiedział - przestrzegał przed dwoma laty. - Bezpośrednio winę za to ponosi PiS, premier Morawiecki, premier Szydło, minister infrastruktury i posłowie PiS, którzy nie potrafili w sposób aktywny i skuteczny lobbować na rzecz naszych dróg - powiedział Olszewski. 

-----------------

Według relacji sprzed dwóch dni z otwarcia 33-kilometrowego odcinka autostrady A1 między Częstochową a Pyrzowicami "Dziennika Zachodniego" premier Morawiecki podkreślał, że budowa i oddanie do użytku autostrady nie jest pracą jednej kadencji, ale efektem wieloletniej współpracy na rzecz rozwoju dróg w Polsce. W uroczystości udział wzięła również komisarz Elżbieta Bieńkowska, która została poproszona o zabranie głosu przez premiera. Komisarz Bieńkowska podkreśliła,  że budowa autostrady była możliwa dzięki wsparciu unijnemu i przypominała, że pierwsze decyzje w sprawie tej inwestycji podejmowała jeszcze jako minister.

Fot. Jacek Nowacki