Na drodze w Paterku bezmyślna jazda kierowcy opla zafiry, wymuszenie pierwszeństwa  i zajechanie drogi motocykliście mogły doprowadzić do tragedii.

W czwartek (16 kwietnia) po godz. 14 na drodze w Paterku doszło do groźnego wypadku. Kierowca opla zafiry, wyjeżdżając z ulicy osiedlowej, wymusił pierwszeństwo na jadącym drogą główną motocykliście, któremu zajechał drogę. 52-letni motocyklista uderzył w bok opla i upadł na przeciwny pas ruchu, którym z przeciwka jechał opel insignia. Przytomne zachowanie kierowcy insigni, który zdążył zahamować, uchroniły motocyklistę przed potrąceniem.

Bardzo groźnie wyglądający wypadek zakończył się, na szczęście, niegroźnymi obrażeniami motocyklisty.

59-letni kierowca opla zafiry ukarany został 500 złotowym mandatem.