Celem projektu, który realizowała przez dwa lata bydgoska opera, było „zwiększenie potencjału kulturalnego i turystycznego regionu Kujaw i Pomorza dzięki uatrakcyjnieniu oferty artystycznej Opery Nova”.
- Nie bez dumy, nie ukrywam, możemy się pochwalić, że program zakończyliśmy – poinformował Maciej Figas podczas konferencji podsumowującej realizację dwuletniego projektu modernizacyjnego. Na ten cel poszło 14,3 mln zł, z czego 9,4 mln pochodziło ze środków unijnych, dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego wyniosło 1,7 mln, pozostała kwota stanowiła środki własne Opery Nova.
W ramach projektu zakupiono kilkadziesiąt instrumentów, w tym dwa koncertowe fortepiany Steinwaya (jeden kosztował 860 tys. zł, drugi pół miliona), wymieniono deski sceniczne, zakupiono nowoczesne oświetlenie i nagłośnienie, przebudowano system sterowania urządzeniami mechanicznymi sceny.
Dzięki programowi, jak to określił dyrektor Opery Nova, „nadrobiono wieloletnie zaległości technologiczne”.
- To nie tylko duma i satysfakcja, ale i radość, że program się kończy – powiedział Wojciech Bartczak, zastępca dyrektora ds. inwestycyjnych Opery Nova, który odpowiadał za realizację projektu modernizacyjnego i zdaniem swojego szefa, omal zdrowia nie stracił w związku z unijnymi obostrzeniami.
Wicedyrektor Bartczak opowiedział szczegółowo o wszystkich zadaniach realizowanych w ramach modernizacji. Poczynając od wymiany desek podłogowych na zakupie bezprzewodowych urządzeń radiowych kończąc. Opera nadrobiła z nawiązką różne zaległości.