Pierwszy Bydgoski Orszak Trzech Króli rozpoczął się od Mszy św. w kościele pw. Świętej Trójcy. Świątynia nie pomieściła około pięciu tysięcy uczestników orszaku. Wielu z nich, zwłaszcza dzieci, przybyło ucharakteryzowanych na pastuszków i aniołków. Po Mszy świętej pochód przeszedł ulicami: Świętej Trójcy, ks. Kordeckiego, Focha, Mostową, do Starego Rynku. Za trzema królami, którzy jechali konno, ruszyły tłumy, śpiewając kolędę “Trzej królowie, monarchowie”. Za monarchami podążyły tłumy, a do przemarszu dołączyło wielu bydgoszczan, oczekujących na chodnikach ulic na przejście orszaku.
Na Starym Rynku tłum skierował się do stajenki, w której przy narodzonym Jezusie czuwała Jego Matka i św. Józef. Królowie zeszli z koni, podeszli do Świętej Rodziny i oddali pokłon Dzieciątku, składając przyniesione dary: kadzidło – symbol wiary, mirrę – symbol nadziei i złoto – symbol miłości. Następnie podchodziły dzieci, które przyniosły malunki i rysunki, przedstawiające skarby, jakie chciałyby ofiarować Nowonarodzonemu Jezusowi.
- Trzej królowie uczą nas, że każdy z nas powinien być takim królem – powiedział na Starym Rynku ks. biskup Jan Tyrawa. – To znaczy każdy z nas w jakimś momencie swojego życia powinien wsiąść na wielbłąda – po to, żeby pojechać oddać Bogu cześć – dodał.
- Niech to dzisiejsze święto i po raz pierwszy w Bydgoszczy odbywany marsz królów zapisze się w naszej pamięci również jako wyzwanie do tego, żebyśmy w naszej codzienności, w naszych trudach i znojach potrafili także być trzema królami, abyśmy pamiętali o tym wszystkim, co Bóg dla nas uczynił, że nie tylko się narodził i stał się człowiekiem – przez to wziął na siebie nasz los, nasze trudy i znoje, nasze cierpienia, łącznie ze śmiercią, aby ukazać nam drogę ku zmartwychwstaniu. Niech takiej właśnie prawdy i takiego Boga będziemy świadkami, przybierając również postawę trzech króli – powiedział na zakończenie biskup Tyrawa.
Pomysł zorganizowania ulicznych jasełek pojawił się w kręgu rodziców uczniów małej niepublicznej szkoły w podwarszawskim Józefowie. Skromne obchody w jednym miasteczku szybko rozlały się w następnych latach na cały kraj. W ubiegłym roku orszak przeszedł ulicami 96 miast, w tym zorganizowany został w blisko 180.
Bydgoski orszak, zorganizowany przez Fundację “Światło?Życie” Ośrodek w Bydgoszczy, Domowy Kościół Diecezji Bydgoskiej oraz Fundację Orszak Trzech Króli pokazał radosne oblicze katolickiej wspólnoty, oddającej cześć narodzonemu Zbawicielowi.
- Orszak Trzech Króli jest pięknym sposobem na uczczenie dzisiejszego dnia, a także na spędzenie czasu z rodziną. Pozwala nam dorosłym wprowadzić najmłodszych w tradycję biblijną. Cieszymy się, że bydgoszczanie tak licznie wzięli udział w orszaku. Liczba przebranych, radosnych i kolędujących osób pokazuje duże zaangażowanie mieszkańców naszego miasta, co daje motywację do organizacji podobnych inicjatyw w przyszłości ? powiedział Jakub Piątkowski z bydgoskiego oddziału Fundacji “Światło-Życie”.
- Istotą Orszaku Trzech Króli jest przeżywanie i okazywanie radości. Zapatrzeni w pochody odbywające się w innych miastach, pomyśleliśmy że warto zorganizować taki w Bydgoszczy. Mamy nadzieję, że bydgoszczanom spodobał się taki sposób obchodzenia święta Objawienia Pańskiego i orszak na stałe wpisze się w kalendarz bydgoskich imprez. Dlatego od razu zapraszamy już na przyszły rok ? oznajmił Marek Dłuski z Diakonii Ewangelizacji Ruchu Światło-Życie Diecezji Bydgoskiej.
Więcej zdjęć z I Bydgoskiego Orszaku Trzech Króli: TUTAJ