Siatkarki Pałacu po tie breaku pokonały w Krakowie Trefla Proximę i awansowały do ćwierćfinału Pucharu Polski. Bydgoszczanki mecz o awans do turnieju finałowego w Nysie rozegrają 14 lutego w Łuczniczce.

Po kiepskich występach w Lidze Siatkówki Kobiet i trzech przegranych z rzędu bydgoski Pałac sprawił niespodziankę i pokonał w meczu o awans do ćwierćfinału Pucharu Polski krakowskiego Trefla Proximę. Zwycięstwo jest cenne, mając na uwadze to, że dwa miesiące temu w meczu ligowym bydgoszczanki z krakowiankami w Łuczniczce przegrały 0:3.

Mecz miał dość zaskakujący przebieg. Tie break świadczy, że spotkanie było wyrównane, ale w poszczególnych jego odsłonach drużyny przemiennie dominowały na boisku.

W pierwszym secie gospodynie do remisu 8:8 męczyły się z rywalkami, by momentalnie odskoczyć na 16:8 i bezproblemowo go wygrać. W drugiej partii role się odwróciły. Po objęciu prowadzenia 1:0 Pałac systematycznie powiększał przewagę nad Treflem, by pokonać go do 12! W trzeci secie krakowianki wysoko prowadząc 19:10 omal nie przegrały partii. Bydgoszczanki niemal odrobiły straty, zmniejszając przewagę rywalek do dwóch punktów (23:21). Jednak finał należał do krakowianek. To było jednak wszystko na co było stać Trefla. W czwartej odsłonie czekał je nokaut. Pałac prowadził 12:2 i od tego momentu bydgoszczanki oszczędzały już siły na tie-break. Decydującą rozgrywkę do 15 punktów Pałacanki rozpoczęły imponująco. Po objęciu prowadzenia 6:1, szansy nie zaprzepaściły i to one w Łuczniczce za dwa tygodnie walczyć będą o półfinał Pucharu Polski i awans do finałowego turnieju w Nysie. Rywala  Pałac pozna 7 lutego. Będzie to zwycięzca meczu Enea PTPS Piła - Impel Wrocław.


Trefl Proxima Kraków - KS Pałac Bydgoszcz 2:3 (25:15, 12:25, 25:22, 16:25, 7:15)