Piątkowe zawody będą także okazją do spotkania starych znajomych z czasów wspólnej gry w Bydgoszczy. Siatkarkami PTPS są Joanna Kuligowska, Monika Naczk, Katarzyna Wysocka. Na deser trener Piły Mirosław Zawieracz był zawodnikiem Chemika. Młode ?pałacanki? będą chciały pokazać swoim byłym koleżankom, że skutecznie zajęły ich miejsce.

Od początku sezonu atutem podopiecznych Rafała Gąsiora jest znakomita gra duetu Zuzanny Czyżnielewskiej i Meyvelis Martizez Adlum. Kubanka oraz atakująca juniorskiej reprezentacji Polski zdobywają w każdym meczu prawie 30 punktów. Jeżeli do tego dodamy bardzo dobrą grę ukraińskich środkowych Natalii Ziemcowej i Julii Szeluchiny oraz równie dobrą dyspozycję libero Kuehn-Jarek, to widać, że w Bydgoszczy powstał silny kolektyw. Ważne jest także to, iż pozostałe siatkarki nie chcą być słabsze i w ten sposób walka o miejsce w podstawowym składzie trwa w najlepsze. Jedynym problemem przed meczem w Pile jest uraz Julii Szeluchiny, którego się nabawiła w Łodzi. Nie wiadomo jeszcze, czy znakomita środkowa wystąpi w nadchodzącym spotkaniu.

PTPS Piła zawsze w swojej hali jest trudny do pokonania. Mały obiekt jeszcze bardziej wzmacnia wrażenie dopingu. Ton drużynie poza byłymi ?pałacankami? nadają także Lecia Brown i Veronika Hudima. Beniaminek spisuje się bardzo dobrze w nowym sezonie PlusLigi Kobiet. Nieszczęśliwie przegrał 2:3 z Budowlanymi Łódź, mając rywala na wyciągnięcie ręki. W środę nie miały żadnych szans w starciu z wicemistrzem Polski, Atomem Trefl Gdańsk. Z bydgoszczankami zagrają więc jeszcze bardziej ambitnie, a biorąc pod uwagę, że oba kluby łączą szczególne więzi, mecz zapowiada się wybornie.

4. kolejka PlusLigi kobiet, mecz PTPS Piła ? Pałac Bydgoszcz

Piła, 22.10.2011 r. (sobota), godz. 19.00