W meczu 10. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet Pałac po zaciętym do końca meczu przegrał z Legionovią 2:3.

Pałac i Legionovia sąsiadują w tabeli (5. i 6. miejsce). Bezpośredni mecz tych drużyn w Legionowie dostarczył niezwykłych emocji. Obydwa zespoły, które w ubiegłym sezonie walczyły o utrzymanie w siatkarskiej ekstraklasie, w tym aspirują do czołówki. Lepiej spisują się podopieczne podopieczne Piotra Mateli, ale tym razem po zaciętym boju, po tie-breaku zeszły pokonane (15:13).

W pierwszym secie prowadzenie zmieniało się ośmiokrotnie, górą były bydgoszczanki (22:25). W drugim secie gospodynie wzięły rewanż i wygrały z identyczną przewagą (25:22). W trzeciej partii Pałacanki ruszyły do szturmu i po wywalczeniu dużej przewagi (3:11), niepodzielnie dominowały na parkiecie. W czwartej odsłonie nastąpiła zmiana ról. Gospodynie zepchnęły przyjezdne do defensywy. Pałac starał się odrobić straty, ale legionowianki kilkupunktową przewagę utrzymały do zdobycia 25. punktu.

Przebieg tie-breaka podniósł emocje do maksimum. Do remisu 13:13 trwała walka punkt za punkt i żadnej z drużyn nie udało się wyjść na dwupunktowe prowadzenie... Ta sztuka, niestety, po raz pierwszy udała się gospodyniom i Pałac przegrał mecz.

Za tydzień, w sobotę, 22 grudnia, o godz. 18.30 w kolejnym ligowym meczu Pałac zmierzy się w Łuczniczce z Radomką Radom.

DPD Legionovia Legionowo - Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz 3:2 (22:25, 25:22, 16:25, 25:20, 15:13)

Legionovia: E. Polak, Kicka, Jasek, Skorupa, Olenderek, Górecka, Adamek (libero) oraz Wójcik, Tanner, Pickrell;

Bank Pocztowy Pałac: Gałucha, Mazurek, Misiuna, Ziółkowska, Krzywicka, Balmas, Jagła (libero) oraz Fedusio.