Drużyny rozpoczęły spotkanie od wzajemnego “badania się”. Lepiej zrobiły to jednak przyjezdne, które na przerwę techniczną zeszły przy prowadzeniu 8:7. W uzyskaniu przewagi sprzyjała słaba zagrywka przeciwniczek. W czasie przerwy w rozgrywkach Wiesław Czaja wielokrotnie podkreślał, że bez ryzyka trudno będzie zaskoczyć przeciwniczki. Potwierdził to także przebieg inauguracyjnej partii, kiedy to miejscowe nieporadnie próbowały celować w Patrycję Polak, która nie dała się zaskoczyć. Dzięki temu Magdalena Mazurek mogła rozgrywać piłkę zgodnie z założeniami taktycznymi. To zupełnie wystarczyło na słabo grający AZS i w ten sposób Bydgoszcz objęła prowadzenie 1:0.

Druga odsłona to seria znakomitych zagrywek Channon Thompson, co pozwoliło gospodyniom na objęcie prowadzenia 3:1. Jednak radość miejscowych trwała bardzo krótko. Siatkarki Pałacu szybko zdołały się pozbierać i odrobić straty, po chwili wychodząc na kilku punktowe prowadzenie (6:3). Słaba dyspozycja podopiecznych Wiesława Czai w początkowej części seta nie była przypadkiem. Zespół prowadzony przez Rafała Gąsiora po słabym początku dominował na parkiecie, seryjnie zdobywając punkty. Obraz gry zmienił się w małym stopniu po wejściu na parkiet Jeleny Kowalenko. Rosjanka tuż po wejściu na plac gry zdobyła kilka punktów z rzędu doprowadzając do stanu 11:7. Trener bydgoszczanek poprosił o czas, po którym jego zawodniczki włączyły piąty bieg. AZS grał bez determinacji i wiary w zmianę losów drugiego seta. Kolejny set bez emocji i wygrana gości 25:13!

Trzeci set podobnie jak poprzednie rozpoczął się od wymiany punkt za punkt. Trwała tylko do stanu 2:2. Od tego momentu przyjezdne ?odjechały?. Podlasianki słabo przeszkadzały swoim rywalkom, ale również same poprzez popełnianie niewymuszonych błędów dawały bydgoszczankom darmowe zdobycze. Na pierwszą przerwę techniczną zespoły zeszły przy prowadzeniu Bydgoszczy 8:3. Wymiana zdań pomiędzy trenerami, a zawodniczkami niczego nie zmieniła w przebiegu gry. Chwilę później było już 14:7. Wiesław Czaja próbował odmienić obraz gry, ale tego dnia jego siatkarek nie było stać na zbyt wiele. Co prawda w pewnym momencie gospodynie zdołały zmniejszyć straty do czterech oczek (16:20), jednak szeroki uśmiech na twarzy Mayvelis Martinez Adlum przy tak niewielkim prowadzeniu pokazał jaka różnica tego dnia było pomiędzy tymi zespołami.

AZS Białystok – Pałac Bydgoszcz 0:3 (21:25, 13:25, 20:25)

AZS: Ewa Cabajewska, Dominika Kuczyńska, Dominika Sieradzan, Ksenia Sizova, Sinead Jack, Aleksandra Kruk, Agata Durajczyk (libero) oraz Channon Thompson, Jelena Kowalenko, Lucie Muhlsteinova

Pałac: Magdalena Mazurek, Justyna Sosnowska, Mayvelis Martinez, Patrycja Polak, Zuzanna, Czyżnielewska, Natalia Ziemcowa, Marta Kuehn-Jarek (libero)

MVP: Magdalena Mazurek (Pałac)