W pierwszej rundzie fazy zasadniczej Pałac sprawił niespodziankę w Sopocie i pokonał Atom Trefla 3:1. Niestety, dzisiaj w Łuczniczce też doszło do niespodzianki i sopocianki wzięły rewanż i wygrały z Pałacem 3:1.

Pałacanki mecz zaczęły fatalnie. Zapanować nad nerwami i chaosem próbowały, gdy przegrywały 2:8. Mniej błędów własnych spowodował, że przyjezdne nie powiększały już przewagi, ale pierwszy punkt w setach zdobyły bardzo łatwo.

Gdy w drugim secie bydgoszczanki zaczęły w pełni kontrolować przebieg wydarzeń i zdobyły wyraźną przewagę (14:8). Jednak dwa asy serwisowe Magdaleny Damaske podcięły pałacankom skrzydła i po serii nieudanych zagrań przyjezdne nie tylko wyrównały (16:16), ale wyszły na prowadzenie (19:21). W końcówce seta podopieczne Adama Grabowskiego popełniały mniej błędów, a na finiszu dwa skuteczne ataki Jagodzińskiej dały gospodyniom remis w setach.

Trzecia partia meczu dostarczyła najwięcej emocji. Po dobrym początku (5:2) atomówki odrobiły straty i wyszły na prowadzenie – 10:8. Bydgoszczanki zerwały się do kontrataku, gdy przegrywały 14:19. Dobra passa trwała do wyniku 22:21. W loteryjnej grze na przewagi przyjezdne były bardziej skuteczne i drugi set był ich.

Podrażnione gospodynie czwartą odsłonę rozpoczęły od mocnych ataków. Zatraciły skuteczność, gdy prowadziły 7:1!
Gra Pałacu załamała się przy remisie (17:17). Wtedy sopocianki odskoczyły ma kilka punktów i nie dały już sobie trzech punktów odebrać.

Pałac Bydgoszcz – Atom Trefl Sopot 1:3 (16:25, 25:23, 26:28, 21:25)

Pałac: Pleśnierowicz, Maternia, Jagodzińska, Misiuna, Śmieszek, Krzywicka, Krawulska (libero) oraz Kuligowska, Nowakowska (libero), Bałdyga, Dąbrowska, Fojucik

Atom: Mielczarek, Skorupa, Damaske, Goliat, J. Łukasik, Gajewska, Kulig (libero) oraz M. Łukasik, Bednarek