Przed meczem zwycięzca mógł być jeden. Muszynianka to najlepsza drużyna w naszym kraju, która ma w składzie połowę reprezentacji Polski oraz Holandii i Serbii. W siatkówce jest jednak wszystko możliwe, bo jeśli Iran w Pucharze Świata potrafi wygrać z Serbią, to Pałac może ograć ?Mineralne?.
Początek spotkania nie potwierdzał tych słów. Po bloku na Zuzannie Czyżnielewskiej Muszyna wyszła na trzypunktowe prowadzenie (5:8). Gospodynie grały nerwowo i wyraźnie spięte. Przy stanie 12:8 dla przyjezdnych Rafał Gąsior poprosił po raz pierwszy o czas. Uwagi szkoleniowca nie przyniosły specjalnego efektu, bo po mocnym zbiciu Debby Stam-Pilon zespoły zeszły na drugą przerwę techniczną (12:16). Miejscowe ambitnie walczyły o każdy punkt, ale ostatnie słowo w kolejnych akcjach należało do muszynianek. Przegraną w pierwszym secie próbowała oddalić mocno zbijająca Meyvelis Adlun Martinez, ale Kubanka doprowadziła jedynie do stanu 19:21. Trener Bogdan Serwiński wziął czas i wszystko wróciło do normy. Muszynianka wygrywa pierwszą partię 25:20.
Bydgoszczanki nie zamierzały się poddać. W drugiej odsłonie zagrały fantastycznie. Przy trudnym serwisie Patrycji Polak odskoczyły faworytkom na pięć oczek (8:3). Dzięki kolektywnej grze całej drużyny podopieczne Rafała Gąsiora nie dawały przeciwniczkom możliwości wyrównania. Po bloku Anny Werblińskiej było 13:11 dla Bydgoszczy. Gospodynie po błędzie Joanny Kaczor zeszły z prowadzeniem na przerwę techniczną (16:13). Po ataku w antenkę Rachel Rourke było już 19:14. Siatkarki z Małopolski grały fatalnie, a niesione dopingiem licznie zgromadzonej publiczności pałacanki ?rozjechały? drużynę Banku BPS 25:16.
Łatwo wygrany set dodał jedynie skrzydeł gospodyniom. As serwisowy Magdaleny Mazurek doprowadził do stanu 4:1 i zmusił trenera Serwińskiego do wzięcia czasu. Dzięki punktowej zagrywce Anny Werblińskiej mistrzynie Polski doprowadziły do wyrównania 7:7. Prowadzenie objęły po autowym ataku Czyżnielewskiej (10:11). Rafał Gąsior poprosił swoje zawodniczki na kolejną rozmowę. Po niej na parkiecie trwała zażarta walka o każdą piłkę. Po efektownym zbiciu młodej atakującej Pałacu na tablicy pojawił się wynik 16:14. Bank BPS znowu popełniał proste straty, które były wodą na młyn dla Pałacu. Bydgoszczanki powiększały swoją przewagę 19:14, a Martinez obijając muszyński blok przybliżyła swoje koleżanki do wygranej (21:16). Seta zakończyła Magdalena Mazurek efektowną kiwką (25:18). Bydgoszcz objęła prowadzenie 2:1 i tym samym zdobyła punkt do klasyfikacji PlusLigi Kobiet.
Czwarta partia okazała się rywalizacją bez specjalnej historii. Muszyna po zablokowaniu Natalii Ziemcowej zeszła na przerwę techniczną wygrywając 8:3. ?Mineralne? grały jak w transie i powoli deklasowały ?pałacanki?. Przy zagrywce Vesny Djurisić zwiększyły przewagę do dziesięciu oczek (16:6). Trener Gąsior wprowadził kilka rezerwowych, aby dać podstawowym siatkarkom odpocząć przed piątą partią. As serwisowy Agnieszki Bednarek-Kaszy doprowadził do stanu 20:10, a chwilę później goście wyrównali spotkanie.
Muszynianka wygrała wojnę psychologiczną przed decydującym starciem. Pałac nie mógł złapać swojego rytmu gry. Szybko przegrywał 0:3, zmuszając Gąsiora do kolejnej rozmowy ze swoimi siatkarkami. Jego uwagi przyniosły spodziewany skutek. Drużyna znad Brdy wyszły na prowadzenie 5:4. Wymiana ciosów doprowadziła emocje do zenitu. Po zepsutej zagrywce Zuzanny Czyżnielewskiej zespoły zamieniły się stronami przy prowadzeniu przyjezdnych 8:7. W drugiej części decydującej partii nerwy dały się gospodyniom we znaki. Przez kilka niewymuszonych błędów muszynianki prowadziły już 12:9. ?Pałacanki? walczyły ambitnie do końca, lecz Joanna Kaczor, MVP meczu, była nie do zatrzymania. Zapewniła ?góralkom? wygraną w meczu, ale mistrz Polski musiał się mocno napracować, aby w Bydgoszczy wygrać.
Pałac Bydgoszcz – Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna 2:3 (20:25, 25:16, 25:18, 15:25, 11:15)
MVP meczu: Joanna Kaczor (Muszynianka)
Składy zespołów:
Pałac: Martinez (18), Mazurek (5), Polak (16), Czyżnielewska (18), Sosnowska (8), Zemtsova (4), Kuehn-Jarek (libero) oraz Grejman (1) i Krzywicka
Muszynianka: Werblińska (15), Bednarek-Kasza (16), Kaczor (19), Radecka (5), Gajgał (5), Stam-Pilon (11), Zenik (libero) oraz Rourke (1), Wensink, Piątek, Rabka (1) i Djurisic (4)