W pierwszym secie Pałac nie postawił trudnych warunków gospodyniom i przegrał seta wyraźnie (25:15). W drugim secie bydgoszczanki zagrały śmielej i udało im się zepchnąć bielszczanki do defensywy. Znakomite ataki Zuzanny Czyżnielewskiej w decydujących fragmentach setach, przy walce o każdy punkt (23:23) pozwoliły przechylić szalę seta na korzyść przyjezdnych.

W trzecim secie bydgoszczanki kontynuowały skuteczną grę i uzyskały kilkupunktową przewagę, ale gospodynie doprowadziły do remisu (14:14). Częstsze błędy pałacanek spowodowały, że bardziej doświadczone rywalki uzyskały w końcówce przewagę, którą utrzymały do końca.

O tym że Pałac z meczu na mecz gra lepiej można było przekonać się w czwartym secie. Do drugiej przerwy technicznej obserwowaliśmy zacięta walkę o każdy punkt (16:15). Znowu jednak w rozstrzygających o wygranej momentach bielszczankom udało się odskoczyć od rywalek i tak wygrały seta i mecz (25:21).

BKS Aluprof Bielsko-Biała – Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:15, 24:26, 25:19, 25:21)

BKS: Muhlsteinova, Strózik, Lis, Bamber-Laskowska, Beier, Trojan, Wojtowicz (libero) oraz Łyszkiewicz, Wilk, Horka, Pelc.

Pałac: Biedziak, Fojucik, Misiuna, Czyżnielewska, Twardowska, Skorupa, Korabiec (libero) oraz Bałdyga, Dybek, Polak, Śmieszek.