Pierwszy set przyniósł duże emocje garstce kibiców w Łuczniczce. Po przegraniu dwóch pierwszych piłek pałacanki ruszyły do szturmu i pokazały, że punkty można seriami zdobywać nawet z wyżej notowanymi rywalkami. Od 0:2 wyciągnęły wynik dzięki świetnym serwisom Marty Ziółkowskiej na 6:2 i trener przyjezdnych passę gospodyń próbował zastopować przerwą na życzenie. Nic to nie dało. Dopiero w drugiej fazie seta Muszynianka zniwelowała kilkupunktową stratę (15:15). I rozpoczęła się zacięta walka o każdy punkt. Bydgoszczanki błysnęły skutecznością na samym finiszu, gdy na tablicy widniał remis 22:22. Zdobyły trzy punkty pod rząd po ataku Krzywickiej, błędzie w ataku Grejman i skutecznym bloku Kuligowskiej.

Kolejne trzy sety to już zupełnie inna historia. Bydgoszczanki nie potrafiły zaskoczyć przeciwniczek, zatraciły skuteczność, zaczęły grać bojaźliwie, a muszynianki systematycznie powiększały dorobek punktowy.

Pałac Bydgoszcz – Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna 1:3 (25:22, 14:25, 18:25, 17:25)

Pałac: Minicz, Ziółkowska, Misiuna, Krzywicka, Kuligowska, Pleśnierowicz, Nowakowska (libero) oraz Bałdyga, Fojucik, Śmieszek, Portalska (libero), Maternia

Muszynianka: Pelc, Grejman, Helić, Sosnowska, Kurnikowska, Milovits, Krzos (libero) oraz Hatala, Skrzypkowska, Śliwa (libero), Ciaszkiewicz-Lach, Szczygieł

Więcej zdjęć: TUTAJ