Nadzwyczajna sesja rady miasta, której celem było uniemożliwienie sprzedaży KPEC-u, skończyła się niepowodzeniem wnioskodawców. Poparło jej zwołanie 15 radnych, a głosowanie dało wynik remisowy 14:14. Politycy Prawa i Sprawiedliwości natychmiast zorganizowali konferencję prasową, podczas której odpowiedzialnością za to, co się stało, obciążyli Macieja Grześkowiaka oraz Tadeusza Kondrusiewicza, byłych radych klubu Miasto dla Pokoleń, obecnie niezależnych. Pierwszy z nich nie przybył na sesję, a drugi głosował za sprzedażą KPEC-u.

Marek Gralik podkreślał z naciskiem, że zawiodły osoby, które zostały radnymi z rekomendacji Konstantego Dombrowicza. Było to dawanie do zrozumienia, że skoro poprzedni prezydent zamierzał sprywatyzować KPEC, to i ?jego ludziom? ten pomysł się podoba.

Relacje z konferencji prasowej, które ukazały się w mediach, rozbawiły najwyraźniej poprzedniego gospodarza ratusza, bo odpowiedział na swoim blogu kpiarskim wpisem zatytułowanym ?Moi ludzie: pan Gralik, pan Rega?. Konstanty Dombrowicz odwołał się do sesji rady miasta z grudnia 2008 roku. – Za sprzedażą głosował pan Rega ? tak, tak ten sam pan Rega, który był i jest radnym PiS-u. Nie uczestniczył w głosowaniu pan Gralik ? tak, tak ten sam pan Gralik, który wtedy i dzisiaj jest radnym PiS-u. Gdyby obydwaj panowie zagłosowali przeciw ? uchwała dotycząca sprzedaży by nie przeszła. I pewnie teraz nie byłoby sprawy. Czy oznaczało to wtedy i oznacza dzisiaj, że panowie Gralik i Rega ? dzięki którym decyzja o sprzedaży została podjęta – to ?ludzie Dombrowicza?? – pyta były prezydent. Autora ?Dobrych adresów ? śmieszy przyklejanie różnym osobom takiej etykietki i uważa, że jest to tak samo zasadne, jak mówienie, że ?pan Gralik i pan Rega ? to ludzie Dombrowicza?.

Konstanty Dombrowicz przypomniał, że w listopadzie 2010 roku wycofał się z pomysłu sprzedaży KPEC-u, ogłosił to publicznie i zdania w tej sprawie nie zmienił. – Panie Gralik, Panie Rega ? czasem nieodparta chęć zdyskredytowania kogoś powoduje amnezję. Pamiętajcie jednak, że w archiwach Rady Miasta spisane są słowa i czyny. Także wyniki Waszych głosowań. Pozdrawiam ? kończy się wpis na blogu poprzedniego prezydenta Bydgoszczy.