Faworytem spotkania jest na pewno Lech Rypin. W przerwie letniej do klubu ściągnięto kilku znanych w regionie piłkarzy. Jakub Bojas, Michał Żurowski i Mateusz Fredyk występowali w minionych rozgrywkach w Zawiszy. Łukasz Grube ma za sobą grę w ekstraklasie w barwach GKS Bełchatów, a Mariusz Ragaman pozostawił po sobie dobre wrażenie w Wiśle Płock.
Niedoświadczony zespół Chemika grający głównie rocznikiem 1992 i 93 wydaje się być bez szans w meczu z Lechem. Jednak trener Arkadiusz Pruss zapowiada, że drużyna podejmie walkę z faworytem.
- Wiemy oczywiście jakim składem dysponujemy. Będziemy walczyć, aby jakieś punkty do Bydgoszczy przywieźć – mówi szkoleniowiec Chemika.
Pomimo porażki w zespole nastroje są bojowe i w każdym meczu chcemy jak najlepiej się zaprezentować – kończy Arkadiusz Pruss.