Po meczu z akademikami z Olsztyna można śmiało stwierdzić, że forma Transferu z meczu na mecz idzie w górę. Pewne zwycięstwo 3:0 z Indykpolem sadowi bydgoską drużynę wśród sześciu najlepszych w PlusLidze.

Od początku spotkania olsztynianie czuli duży respekt do gospodarzy. Po ich nerwowych zagraniach Transfer od razu osiągnął przewagę (8:4). Potem zbyt pewni swego bydgoszczanie stracili łatwo kilka punktów i od remisu 15:15 gra toczyła się punkt za punkt. Przy prowadzeniu 21:20 Wolański wywalczył po skutecznym bloku dwupunktową przewagę i Transfer nie pozwolił sobie jej odebrać do końca seta.

Cały drugi set to wyrównana walka o każdy punkt. I tak przy zmiennym prowadzeniu na ostatnią przerwę techniczną to goście prowadzili dwoma punktami (16:14). Wtedy znakomicie spisujący się w bloku Wojciech Jurkiewicz dał przykład jak powstrzymać ataki gości. Zablokował po profesorsku Zajdera, co wybiło akademików z ataku, bo po chwili Adamajtis wystrzelił piłkę w aut. W końcówce Transfer znów okazał się lepszy, a atak Dawida Guni zakończył seta.

Tylko na początku trzeciej odsłony można było stracić wiarę, że mecz nie rozstrzygnie się w tym secie (4:8). Potem dynamiczne ataki bydgoszczan doprowadziły do remisu: 9:9. Gra się wyrównała tylko na moment, bo skutecznością błysnął Andrew Nally i Transfer zyskał przewagę (18:13). Olsztynianie w końcówce nie mieli już ani pomysłów, ani atutów, które pozwoliłyby im odwrócić losy spotkania.

MVP: Wojciech Jurkiewicz (Transfer Bydgoszcz)

Więcej zdjęć: TUTAJ

Transfer Bydgoszcz – Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:20, 25:22, 25:21)

Transfer: Jurkiewicz, Duff, Jarosz, Cupkovic, Woicki, Nally, Murek (libero) oraz Bonisławski (libero), Marshall, Wolański, Gunia, Waliński

Indykpol: Bednorz, Zniszczoł, Adamaitis, Zajder, Zatko, Ogurcak, Potera (libero)