Dziewczyny z Młodzieży Wszechpolskiej w Bydgoszczy zorganizowały na Dzień Kobiet akcję "Kobieta opiekunką ogniska domowego". - Kobiety nie muszą żyć tak jak feministki - przekonywały podczas pikiety na ulicy Mostowej.
- Chcemy pokazać alternatywę dla kobiet. Przecież kobiety niekoniecznie muszą żyć tak jak feministki - mówiła Nicole Wójcik, wiceprezes bydgoskich struktur Młodzieży Wszechpolskiej, organizatorka akcji "w imieniu Dam w Bydgoszczy". - Chcemy pokazać, że kobieta ma ważną rolę społeczną i w niej jest niezastąpiona. Kto inny jak nie kobieta potrafi otoczyć taką miłością i troską dom i rodzinę. Chcemy też wyrazić nasz sprzeciw wobec homopropagandy i aborcji. Zaznaczamy, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny. Chcemy też pokazać, czym dla nas jest kobiecość, czyli wrażliwość, subtelność, piękno, rodzina i macierzyństwo - tłumaczyła Wójcik.
Nicole Wójcik wskazała, że dziewczyny trzymają portrety kobiet, które są dla nich wzorem. - Ja mam fotografię Marii Mireckiej-Loryś, najstarszej żyjącej wszechpolki. Chciałabym, mając 103 lata mieć tyle siły, energii i pogody ducha - wymieniła bohaterkę II wojny światowej i dyrektor Krajowego Zarządu Kongresu Polonii Amerykańskiej.