Bydgoszczanki do spotkania z AZS-em, przystępują podbudowane psychicznie świetną postawą w meczu z Medykiem Konin. Potyczka, choć zakończona porażką 1:2, pokazała futbolistkom beniaminka, że z każdym przeciwnikiem można walczyć o korzystny wynik. Trener Malicki ustawił w Koninie zespół znakomicie taktycznie. KKP schowany w defensywie, groźnie kontratakował i był bliski sprawienia ogromnej sensacji. Nikła porażka z Medykiem to najlepszy sposób na malkontentów, głoszących tezę, że ekstraliga piłki nożnej kobiet powinna liczyć w Polsce cztery zespoły!
O założeniach taktycznych na mecz z AZS-em Wrocław mówi dla portalu szkoleniowiec KKP MAX-Sprint, Sławomir Malicki:
– Taktyka będzie podobna jak w meczu z Medykiem Konin. Defensywna, ale jeżeli będzie możliwość, to natychmiast kontrujemy wrocławianki. Musimy taktycznie zagrać bardzo elastycznie. Wprowadzam w zespole coraz większą zmienność pozycji. Dwie skrzydłowe atakując, stają się napastniczkami, a po stracie piłki cofają się i zagęszczają rywalowi pole gry. Dziewczyny bardzo się podbudowały występem z Koninem. Mam nadzieję, że frycowe już w ekstralidze zapłaciliśmy i teraz będzie coraz lepiej. Wierzę, że wygrywając lub remisując, możemy zająć na koniec rundy nawet piątą lokatę. Proszę jednak zwrócić uwagę, że po kontuzjach Karoliny Pancek i braku Oliwii Krauze mam zespół słabszy niż w I lidze ? zaznacza Sławomir Malicki.
Maciej Pietrzyk, rzecznik prasowy KKP dodaje:
– Cieszy nas powrót Magdy Siekierskiej. To daje naszemu sztabowi trenerskiemu więcej możliwości w ofensywie. Niestety, kolejnego spotkania nie zagra Karolina Pancek, która będzie musiała przejść operację kontuzjowanych wiązadeł. Nie ma także Oliwii Krauze. Wystąpią na ich pozycjach młode dziewczyny z drugiego zespołu. Miejmy nadzieję, że dobre nastroje w zespole, piękna piłkarska pogoda, pozwolą nam zdobyć punkty z AZS-em Wrocław.
AZS Wrocław jest zdecydowanym faworytem spotkania. Osiem tytułów mistrza Polski w historii i kilkanaście reprezentantek Polski w składzie wskazuje, że akademiczki przyjadą do Bydgoszczy po trzy punkty. Jednak na stronie internetowej klubu w zapowiedzi spotkania wrocławianki z szacunkiem wyrażają się o bydgoskim zespole. Szczególnie rezultat z Konina jest dla trzeciej drużyny w Polsce wskazówką, że KKP nie podda się łatwo.
Na sam koniec pozostawiliśmy kwestię boiska KKP MAX-Sprint. Klub rozgrywa spotkania w ekstralidze na stadionie TKKF przy ulicy Słowiańskiej. Jednak do pojedynku z AZS Biała Podlaska i dwóch meczów zespołu rezerw, klub nie będzie miał gdzie się przygotowywać. Do prezesa Krzysztofa Wodzińskiego wpłynęło pismo, w którym został poinformowany o rozpoczynającej się od poniedziałku renowacji murawy. Jednocześnie nikt nie poinformował działaczy, na jakim rezerwowym obiekcie mają odbywać się zajęcia treningowe i same mecze.
Kolejka ekstraligi, mecz KKP MAX-Sprint Bydgoszcz ? AZS Wrocław
Stadion Zawiszy, 08.10.2011 r. (sobota), godz. 14.00