Od 16.00 do 19.00, od poniedziałku do czwartku, fordońskie dzieci w wieku szkolnym mogą korzystać nieodpłatnie ze Świetlicy Pinokio należącej do Fundacji Wiatrak. Joanna Sujkowska, która jest wychowawczynią w tej świetlicy, wyjaśnia, jak tu się spędza czas: – Organizujemy różnego rodzaju gry zespołowe, wycieczki edukacyjne, zajęcia tematyczne czy konkursy.

Dzieci w wiatrakowej świetlicy odrabiają też zadania domowe, rozmawiają, uczą się współpracować. Rodzice muszą się zastanowić, czy naprawdę chcą tego, żeby najmłodsi członkowie rodziny siedzieli po szkole przed telewizorem lub komputerem, czy lepiej posłać je po obiedzie do Świetlicy Pinokio, gdzie organizuje się zajęcia sportowe i rekreacyjne.

Zastanowiło nas, dlaczego patronem świetlicy uczyniono Pinokia. Nie wszyscy dokładnie znają bajkę, której jest bohaterem. W języku potocznym nazywa się dzisiaj Pinokiem szczególnie zatwardziałych kłamców, zwłaszcza z grona polityków. To określenie o zdecydowanie pejoratywnym wydźwięku. Oczywistym jest, że Wiatrak nie promuje kłamania. Pinokio z XIX-wiecznej bajki błądzi, ale się nawraca. Przestaje kłamać i staje się dobrym pajacykiem.

Może doczekamy czasów, że o niektórych politykach będziemy mówili: były Pinokio.