Marcinowi Heymannowi dedykujemy piosenkę Czesława Niemena ?Płonąca stodoła?. Kiedy został prezesem LPKiW, zaczęły się w parku tajemnicze pożary. Najpierw nieznani sprawcy podpalili parowozownię. Potem spalił się bar ?Pod kominkiem? przy parkowej promenadzie. Miesiąc temu kłęby dymu unosiły nad Ogrodem Botanicznym, ponieważ nieznani sprawcy podpalili stertę śmieci, a ostatnio spłonęły przeszkody Wakeparku, chociaż wykonane zostały z tworzyw, których podpalenie wymaga sporego wysiłku.

Piosenka Niemena została prezesowi LPKiW zadedykowana nie bez przyczyny. W ?Płonącej stodole? występuje jedynie płomień uczuć (?Do żonki pali się pan młody?). Życzylibyśmy sobie, aby w Leśnym Parku dochodziło tylko do takich ?pożarów?.

Nikogo na pewno nie zdziwi, że dla Pawła Olszewskiego wybraliśmy piosenkę Agnieszki Osieckiej ?Czy te oczy mogą kłamać?. Wyjątkowo trafnie opisuje jego tegoroczne postępowanie (skok do ministerstwa) ten oto dwuwiersz:

Gdy się farsa zmienia w dramat, nie gnam w kąt.
Czy te oczy mogą kłamać – ależ skąd.

Mijającego roku nie będzie miło wspominał Łukasz Niedźwiecki. Dwukrotnie tracił kierowniczą posadę. Najpierw pożegnał się z stanowiskiem zastępcy prezydenta, kilka dni później został odwołany z funkcji prezesa spółki miejskiej. Na otarcie łez dedykujemy mu piosenkę ?Znamy się tylko z widzenia? z repertuaru Trubadurów.

Pracownicy MZK znali go z widzenia bardzo krótko, ale nim go zobaczyli dużo o nim słyszeli. Od kolegów w ZDMiKP wiedzieli z pewnością, jakim tam był szefem. O ?zachwianiu relacji międzyludzkich? w ratuszu też na pewno słyszeli. Tymczasem prezydent i radni PO zarzucali załodze MZK, że skreśliła człowieka, chociaż nic o nim nie wiedziała.

Wybraliśmy dla byłego zastępcy prezydenta piosenkę Trubadurów ze względu na optymistyczne przesłanie, jakie ona niesie:

Znamy się tylko z widzenia
I jedno o drugim nic nie wie
Przez ulicę szeroką jak rzeka
Uśmiechamy się czasem do siebie, do siebie

Wprawdzie wydaje się to obecnie wykluczone, ale w przyszłości może się zdarzyć, że kierowca miejskiego autobusu, widząc po drugiej stronie ulicy Niedźwieckiego, obdarzy go niezobowiązującym uśmiechem.

Marzenie Matowskiej dedykujemy piosenkę ?Odpływają kawiarenki? z repertuaru Ireny Jarockiej, a zwłaszcza ten jej fragment, który jest wyrazem naszego uznania dla kreatywności dyrektor MCK:

na na na na,
na na na na,
na na na na na na na na na na na na na na

Dla posła Bartosza Kownackiego wybraliśmy utwór anonimowego autora z XIX wieku:

Ułani, ułani
Malowane dzieci
Niejedna panienka
Za wami poleci

Dlaczego tę piosenkę mu dedykujemy? A dlaczego pan mecenas powiesił togę na kołku i rozpoczął pracę w Ministerstwie Obrony Narodowej? Marzenie o mundurze?

Błyskawiczna kariera Łukasza Schreibera bardzo ograniczyła możliwości wyboru piosenki nadającej się dla niego na prezent pod choinkę. Ostatecznie stanęło na klasyce, czyli Kabarecie Starszych Panów:

Jak pan się trzyma!
Jak pan się trzyma!
To nie do wiary jak na ten wiek

Piosenka, którą śpiewała Krystyna Sienkiewicz, adresowana była do starszego pana, więc może pojawić się pytanie, dlaczego została ona dedykowana najmłodszemu posłowi naszego okręgu wyborczego. Po prostu, nie mieliśmy innego wyjścia.

Łukasz Schreiber ma 28 lat i nie posiada w związku z tym przesadnie wielkiego doświadczenia życiowego i zawodowego. Tymczasem zdarza mu się z marsową miną pouczać przedmówców, nawet gdy są znacznie starsi od niego. W takich razach pouczenia w rodzaju: doradzałbym panu większą wstrzemięźliwość albo przestrzegam pana przed podobnymi konkluzjami lub na pana miejscu zachowałbym niezbędną rozwagę, nabierają lekko komicznego wymiaru. Jan Brzechwa opisał ten syndrom w wierszu ?Jajko?:

Było sobie raz jajko mądrzejsze od kury.
Kura wyłazi ze skóry,
Prosi, błaga, namawia: ?Bądź głupsze!?
Lecz co można poradzić, kiedy ktoś się uprze?

Kura martwi się bardzo i nad jajkiem gdacze,
A ono powiada, że jest kacze.

Jeżeli poseł Schreiber (junior) w dotychczasowym tempie będzie sobie dodawał powagi, w przyszłym roku zadedykujemy mu inną piosenkę Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego, a mianowicie ?Wesołe jest życie staruszka?.

Dla prezydenta Rafała Bruskiego wybraliśmy piosenkę z Akademii Pana Kleksa:

Witajcie! W naszej bajce
Słoń zagra na fujarce,
Pinokio nam zaśpiewa,
Zatańczą wkoło drzewa.

Tu wszystko jest możliwe,
Zwierzęta są szczęśliwe,
A dzieci, wiem coś o tym,
Latają samolotem.

Dokładnie tak zostało opisane nasze miasto w tegorocznej ?Diagnozie społecznej?.