Trawniki przy blokach bywają wypieszczone, ale niektóre sprawiają wrażenie bezpańskich, jakby nikt się nimi nie zajmował. To tereny, które należą do miasta.

Dostaliśmy „do wiadomości” zdjęcia, które od jednej ze wspólnot mieszkaniowych na Kapuściskach otrzymał prezydent Bydgoszczy. Pokazują one trawnik, o który w imieniu miasta troszczy się ADM.  – To stan przed i po skoszeniu... plantacji szczawiu – drwi autor wysłanych do ratusza  zdjęć.

Blok, o który dba Wspólnota Mieszkaniowa Baczyńskiego 12, wygląda estetycznie, czego nie można powiedzieć o  należącym do miasta trawniku obok budynku.

- Tereny, wokół których brak jest budynków gminnych i wykorzystywane są głównie przez wspólnoty trudno zagospodarować z uwagi na brak wiedzy co do oczekiwań mieszkańców w tym zakresie. Do tego dochodzą ograniczone możliwości finansowe – wyjaśnia Magdalena Marszałek, rzecznik ADM.

Wspólnota Mieszkaniowa Baczyńskiego 12  chętnie zajęłaby się terenem wokół bloku, gdyby prezydent nieodpłatnie przekazał go jej w użytkowanie. - Nieznane nam są przypadki o nieodpłatnym przekazywaniu terenów przyległych do budynków mieszkalnych wielorodzinnych – informuje rzeczniczka ADM, dodając, że bez problemów można ten teren wydzierżawić. - Miasto od lat prowadzi politykę zachęcającą wspólnoty mieszkaniowe do dzierżawy gruntów przyległych, wieczystego ich użytkowania - z 90% ulgą pierwszej opłaty czy ostatecznego wykupu, na preferencyjnych warunkach - z bonifikatą do 95% .

- Nasza wspólnota dzierżawą terenu przyległego zainteresowana nie była i raczej nie będzie. Albowiem miasto za to, że mielibyśmy zagospodarować na swój koszt obecny miejski ugór, chce od nas jeszcze niemałe pieniądze tytułem dzierżawy – słyszymy na Baczyńskiego.

A może warto byłoby się zastanowić nad powierzeniem zainteresowanym wspólnotom troski o wygląd najbliższego otoczenia?

Trawnik przed budynkiem Wspólnoty Mieszkaniowej Baczyńskiego 12. Zdjęcie nadesłane