Wczoraj radni PO zapowiedzieli złożenie wniosku do Komisji Etyki Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w związku z postępowaniem prof. UKW Janusza Golinowskiego. Ich zdaniem, bydgoski politolog działał nieetycznie. W imieniu Zakładu Socjologii, Polityki i Komunikowania Społecznego Instytutu Nauk Politycznych UKW firmował wyniki badań sondażowych wykonanych na zlecenie Komitetu Wyborczego Porozumienie Dombrowicza, którego jest pełnomocnikiem wyborczym.

Dzisiaj odbyła się kolejna konferencja prasowa radnych PO tej sprawie poświęcona. Prawdopodobnie to jeszcze nie koniec, gdyż radny Michał Sztybel oświadczył, że dalsze kroki Platformy zależeć będą od odpowiedzi prof. Golinowskiego na zadane mu pytania. Może to oznaczać, że następna konferencja radnych PO będzie poświęcona omówieniu odpowiedzi bądź, w przypadku jej braku, poinformowaniu dziennikarzy, że profesor nie był łaskaw odpowiedzieć.

Podczas dzisiejszej konferencji radni Michał Sztybel i Lech Zagłoba-Zygler przekazali dziennikarzom opracowanie zaczynające się słowami: ?Według sondażu przeprowadzonego przez Zakład Socjologii, Polityki i Komunikowania Społecznego Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego na zlecenie KWW Porozumienie Dombrowicza?. Przypomnieli, że prof. Golinowski twierdzi, iż badania sondażowe zostały wykonane bezpłatnie, bez korzystania z potencjału uczelni, wyłącznie z pomocą wolontariuszy. Tymczasem w opracowaniu wyników dokonanym przez naukowca znajduje się informacja: ?Wspomniany sondaż został poprzedzony badaniami pilotażowymi na losowo wybranej grupie studentów Wydziału Humanistycznego UKW w celu przetestowania czytelności zawartych pytań?.

Radny Zagłoba-Zygler zwrócił uwagę, na słowa ?na zlecenie?, które pojawiły się w opracowaniu przygotowanym przez prof. Golinowskiego: – Ja rozumiem słowo zlecenie jako podpisanie umowy, w której ktoś komuś coś zleca i za to otrzymuje pieniądze. Natomiast radny Sztybel przywołał Kodeks wyborczy i odczytał art. 132 § 5: ?Komitetom wyborczym nie wolno przyjmować wartości niepieniężnych (np. darowizn rzeczowych, darmowych usług), z wyjątkiem nieodpłatnych usług polegających na rozpowszechnianiu plakatów i ulotek wyborczych przez osoby fizyczne?.

Organizatorzy konferencji wezwali bydgoskiego naukowca do odpowiedzi na pytanie, kiedy kłamał, a kiedy mówił prawdę.