Przez kilka tygodni w lokalnych mediach ukazywały się ogłoszenia płatne. Prezydent zapraszał bydgoszczan do wzięcia udziału w spotkaniach konsultacyjnych.

W związku z zamiarem uaktualnienia uchwalonej cztery lata temu Strategii Rozwoju Bydgoszczy do roku 2030  prezydent przeprowadzał  w czerwcu i lipcu „konsultacje społeczne”. Odbyło się sześć spotkań konsultacyjnych, każde w innym okręgu wyborczym na terenie Bydgoszczy. Nie cieszyły się one specjalnym zainteresowaniem. Uczestniczyli w nich przede wszystkim radni i działacze PO oraz pracownicy ratusza i spółek komunalnych.  Mieszkańców, którzy przyszli „sami z siebie”, było jak na lekarstwo.

Nie można jednak zarzucić służbom  informacyjnym prezydenta braku staranności. Zrobiły bardzo dużo, żeby informacja o spotkaniach konsultacyjnych dotarła do możliwie największej liczby bydgoszczan.  Wszystkie redakcje  otrzymały z ratusza harmonogram konsultacji i lokalne media informowały na bieżąco o terminie i miejscu każdego spotkania.

Współpracownicy prezydenta uznali jednak, że to nie wystarczy, że trzeba też zamówić w mediach płatne ogłoszenia. - W sumie ukazały się 63 ogłoszenia – poinformowała nas Anna Tarnowska z Biura Prasowego bydgoskiego magistratu.

Ile poszło na to pieniędzy z miejskiej kasy? Jak ustaliła Anna Tarnowska, płatne ogłoszenia o treści „Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski zaprasza na spotkanie z mieszkańcami” (plus miejsce i data spotkania), ukazały się w czterech gazetach, a spoty wyemitowała TVP Bydgoszcz.

Oto koszt płatnych ogłoszeń: „Express Bydgoski” – 16.950 zł,  „Gazeta Pomorska”  – 11.620 zł, „Gazeta Wyborcza”  – 10.120 zł, TVP Bydgoszcz – 5.048 zł, „Metropolia Bydgoska” – 3.000 zł.