Rodzina pacjenta, który przebywa w szpitala Jurasza, poprosiła nas o sprawdzenie, czy zgodne z prawem jest pobieranie od chorych opłat za korzystanie z telewizora.

Zaczęliśmy od ustalenia, skąd się wzięły telewizory w salach chorych. Czy szpital je zakupił?  - Szpital Uniwersytecki nr 1 im. dr. A. Jurasza w Bydgoszczy nie posiada własnego systemu telewizyjnego. Wychodząc naprzeciw potrzebom pacjentów w 2016 r., wzorem lat poprzednich,  nawiązaliśmy współpracę z firmą Neosystem sp. z o.o., która specjalizuje się w dostarczaniu i obsłudze takiego wyposażenia w obiektach. Umowa, obejmująca wyposażenie wszystkich (ponad 300) sal chorych, serwisowanie oraz udostępnianie sygnału telewizyjnego, obowiązuje do 2026 r. – poinformowała nas Marta Laska, rzecznik prasowy szpitala Jurasza.

Na szpitalnych korytarzach we wszystkich budynkach stoją automaty. Chorzy mogą wpłacać 10, 20 albo 40 zł  i wtedy w telewizorze, który znajduje się w ich sali, będą mieli do dyspozycji w zależności od wysokości uiszczonej opłaty przez 1 dzień, 3 dni bądź przez tydzień 31 kanałów telewizyjnych. Mogą też zafundować sobie 54 kanały telewizyjne, ale to będzie kosztowało trochę więcej, odpowiednio 15, 30 lub 60 zł.

Czy szpital czerpie jakieś korzyści  z umożliwienia pacjentom korzystania z tej usługi?  - Przeciętne wpływy dla szpitala uwzględniające wzajemne rozliczenia stron (w tym m.in. koszty zużytej energii elektrycznej) wynoszą średniomiesięcznie około  6,4 tys. zł - ustaliła Marta Laska.

Pozostało nam jeszcze sprawdzenie, czy można od pacjentów pobierać opłatę za korzystanie z telewizora. Okazało się, że w salach pediatrycznych dostęp do programów telewizyjnych jest bezpłatny, czyli dzieci mogą bajki, filmy i interesujące ich audycje oglądać za darmo.

Dorośli nie mogą liczyć na takie względy. - Tego rodzaju udogodnienie dla pacjentów nie jest objęte finansowaniem z NFZ. Biorąc zatem pod uwagę, iż szpital nie posiada własnego wyposażenia w tym zakresie, jak też nie dysponuje środkami finansowymi umożliwiającymi zrealizowanie takiej inwestycji, skorzystanie z usług firmy, która realizuje tego typu zadania profesjonalnie jest zgodne z obowiązującymi przepisami prawa - wyjaśnia rzeczniczka szpitala.

Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego, szpital nie powinien pobierać opłat za dodatkowe  wyposażenie. Sąd podzielił w tej sprawie opinię Rzecznika Prawa Pacjenta, którego zbulwersowało pobieranie od pacjentów oddziału rehabilitacyjnego jednego z pomorskich szpitali dodatkowych opłat za korzystanie z szaf, telewizorów i czajników. Rzecznik określił te praktyki jako naruszające prawo do godności i wystąpił na drogę sądową.

Naczelny Sąd Administracyjny uznał działania pomorskiego szpitala za „naruszające zbiorowe interesy pacjentów” (sygnatura akt: II OSK 1342/18). Wyrok  jest prawomocny. Zapadł 28 września 2018 roku.

Bydgoski szpital nie ma jednak z pobieraniem dodatkowych opłat za wyposażenie  nic wspólnego. - Opłata za korzystanie z telewizji pobierana jest bezpośrednio przez operatora systemu - przypomina Marta Laska, rzecznik Jurasza.