Jesienna lista wyborcza PO, jak wynika z przecieków z jednego z poselskich biur, w zasadzie jest gotowa, choć tajna oczywiście. Pozycja posła Sikorskiego po występach na temat tragedii w Tunezji nieco się zachwiała, no ale zgoda buduje. W ramach tej zgody zachwianie nie oznacza wypadu.
Oto dwanaścioro ?apostołów?:
1. Sikorski ? w końcu druga osoba w ?kamieni kupie?. Państwo też chwiejne przecież jest;
2. Piotrowska – kompetentna przyjaciółka pani premier. Roszada na miejsce pierwsze niewykluczona;
3. Paweł Olszewski ? podkopywany przez frakcję toruńską i niespełniony wiceminister. Może być rotowany na miejsce czwarte;
4. Rusielewicz – może Boni pomoże awansować wyżej;
5. Kozłowska ? przyzwyczaiła się do posłowania, więc kandydować musi;
6. Brejza ? mimo podkopów Olszewskiego na liście się ostanie. Głosy z Inowrocławia bezcenne;
7. Grześkowiak ? musi być miejsce dla neofity za zasługi w PO w kształtowaniu samorządu bydgoskiego;
8. Pawłowicz ? jeżeli po raz kolejny da się nabrać;
9. Ciemniak ? bez niej wybory by były nieważne;
10. Musi być ?teren?, a więc ktoś z wyborczego zagłębia – z Tucholi zakandyduje;
11. Jasiakiewicz – po wyprawach po SLD-owskie runo pora na zgodę? z PO i głosy;
12. Hartwich/Jakuta.
Ciąg dalszy przecieków nastąpi. Jak popada.