Na początku listopada policjanci poinformowani zostali o dziwnie zachowującym się lokatorze domu na bydgoskim osiedlu Jary. Przybyli na miejsce funkcjonariusze nie zastali nikogo na miejscu. Uwagę patrolu zwróciła jednak drabina przystawiona do otwartego okna budynku. W wyniku przeszukania pomieszczenia na piętrze policjanci odkryli profesjonalnie zorganizowaną plantację konopi indyjskich. Kryminalni zabezpieczyli urządzenia służące do odpowiedniego oświetlenia i wentylacji oraz ponad 300 krzewów w różnej fazie wzrostu.
W wyniku podjętych działań bydgoscy policjanci wytypowali osobę, która może być odpowiedzialna za zorganizowanie plantacji. Śledztwo doprowadziło ich do 40-letniego mieszkańca Łodzi. Funkcjonariusze z Łodzi podjęli poszukiwania, które zakończyły się sukcesem. W środę, 26 listopada, mężczyzna został przewieziony do Bydgoszczy i trafił do policyjnego aresztu.
Wczoraj, kryminalni z komendy miejskiej w Bydgoszczy doprowadzili do sądu zatrzymanego 40-latka. Wcześniej prokurator przedstawił podejrzanemu plantatorowi zarzut uprawy mogącej dostarczyć znacznej ilości ziela konopi. Na jego wniosek sąd zadecydował o trzymiesięcznym aresztowaniu zatrzymanego. Za uprawę, mogącą dostarczyć znaczne ilości ziela konopi, grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.