W meczu 3. kolejki PlusLigi BKS Visła Bydgoszcz zdobyła pierwszy punkt. W wyjazdowym meczu w Radomiu bydgoscy siatkarze przegrali z Czarnymi Radom po tie-breaku.

W Radomiu w meczu 3. kolejki PlusLigi zmierzyły się drużyny, które przegrały dwa pierwsze mecze. W tej sytuacji oba zespoły przystąpiły do meczu niezwykle zmotywowane. W pierwszej partii dominowali bydgoszczanie. W ich szeregach znakomicie spisywał się Urbanowicz, którego zagrania dały 7 punktów. Drugi set to już była dominacja gospodarzy, którzy szybko zbudowali przewagę i nie oddali prowadzenia do zdobycia 25. punktu.

Trzecia odsłona spotkania była najbardziej wyrównana. Punkt zdobyli bydgoszczanie. W połowie partii odskoczyli na kilka punktów (13:18) i mimo desperackiej pogoni radomian obronili przewagę. Mecz rozstrzygnął się z tie-breaku, bo gospodarze po przegranym secie, kolejny dość łatwo wygrali. W walce na przewagi w ostatniej odsłonie spotkania szczęście dopisało Czarnym.

Już w niedzielę, 10 listopada, w kolejnym ligowym meczu czeka Visłę trudna przeprawa. Bydgoszczanie zmierzą się w Immobile Łuczniczce o godz. 20.30 ze Skrą Bełchatów.

Cerrad Enea Czarni Radom - BKS Visła Bydgoszcz 3:2 (21:25, 25:17, 23:25, 25:19, 17:15)

Cerrad Enea Czarni Radom: Pajenk, Grzechnik, Kędzierski, Włodarczyk, Protopsaltis, Butryn, Ruciak (libero) oraz Masłowski (libero) oraz Vincić, Filip, Grzechnik.

BKS Visła Bydgoszcz: Gałązka, Kalembka, Gil, Urbanowicz, Quiroga, Stern, Szymura (libero), Woch, Peszko, Gryc, Lipiński.