Stajenka na Starym Rynku jest miejscem gromadzenia się wieczorem wielu ludzi, rodzin, spacerujących po starówce i przypadkowych przechodniów. Nie ma teraz innego miejsca na świecie jak żłóbek z Dzieciątkiem, które tworzy wspólnotę i jednoczy zagubionych.
W szopce bożonarodzeniowej, którą zbudowali wspólnie ze swoimi profesorami uczniowie bydgoskiego "plastyka", znajduje się pięć figur wyrzeźbionych z drewna, zwierzęta i anonimowe postaci, świadków cudu Świętej Nocy.
W centralnym miejscu znajduje się żłóbek z leżącym w nim Jezusem malusieńkim, a raczej kołyska stylizowana na żłóbek. Wszystkie postaci - świadkowie Bożego Narodzenia, trwają w ciszy, tylko Matka Zbawiciela daje znak, że oto przyszedł Ten, Który Przynosi Ludziom Prawdziwy Pokój, Pojednanie i Miłość. Tym wydają się lekko zakłopotani Królowie, którzy jak na polityków i dyplomatów przystało, przyszli na wszelki wypadek z darami. Wszak od wieków zapowiadano, że Ten, który się narodzi, a do którego przyprowadziła ich gwiazda, będzie Królem nad królami.
Dzisiaj Wigilia, a po niej święta. W tym czasie wielu bydgoszczan podąży do stajenki, by ubogacić się widokiem sceny, ilustrującej wydarzenia, które zmieniły losy świata. I ciągle stanowią inspirację do zmiany.