Polaky, nic się nie stało! Jedziemy dalej, tak jak do tej pory. Ten sam więc zestaw dyskutantów w telewizyjnych programach. A to wiceminister Olszewski ?martwi się? o PiS i jego prezesa w programie Lisowej, a to dotąd szerzej niepokazywany szef gabinetu politycznego pani premier dyskredytuje Dudę w TVP Info, a to Kwaśniewski u Olejnikowej nieco ubolewa, a to stały telewizyjny klient – specjalista od owadów Niesiołowski ? jak zawsze pluje jadem, a to jeszcze kilku innych osobników mówi: …no tak? przegraliśmy z gorszym kandydatem. To chyba podwójna przykrość przegrać z gorszym.

Nikt nie zauważył, ani zapraszający specjalistów do telewizji, ani ci zaproszeni, że jednak coś się stało. Dziwne? Co tu się dziwić, rozpoczęła się kolejna kampania. Ponownie, kampania oparta na nienawiści i tworzeniu konfliktów, na szukaniu i wskazywaniu wroga. Wroga słusznego, bo zagrażającego synekurom, interesikom, popieraniu tylko swoich, tych związanych z PO.

Kampania wrogości nie poskutkowała podczas wyborów prezydenckich? Teraz poskutkuje. Trzeba tylko mocniej, dosadniej. Bo przecież, Polaky, nic się nie stało. Co tam prezydent! To tylko ?strażnik żyrandola?. Liczy się parlament i rząd. To jest władza prawdziwa.