Policjanci wspólnie z funkcjonariuszami CBA i KAS, pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Poznaniu, rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, której członkowie podejrzani są o prowadzenie nielegalnych gier hazardowych. Łącznie zatrzymano 37 podejrzanych, przeszukano kilkadziesiąt lokalizacji na terenie kraju. Do zatrzymań doszło też w Bydgoszczy w miejscu, działającym pod szyldem "Bitcoin" przy al. Jana Pawła II.

Funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy przy współpracy poznańskiej Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Urzędem Celno-Skarbowym w Poznaniu prowadzą śledztwo dotyczące działalności zorganizowanej grupy przestępczej prowadzącej nielegalne gry hazardowe.

Postępowanie nadzoruje Prokuratura Regionalna w Poznaniu. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że grupa mogła działać co najmniej od 2018 roku. Badany jest także wątek prania pieniędzy, pochodzących z nielegalnych gier hazardowych, w kwocie przekraczającej 50 mln zł.

W ostatnich dniach doszło do zatrzymania 37 osób (z czego policjanci zatrzymali 18 osób) m.in. na terenie województw kujawsko-pomorskiego, wielkopolskiego i mazowieckiego. Wśród nich znaleźli się pełniący funkcje kierownicze w zorganizowanej grupie przestępczej. Przeszukano także kilkadziesiąt lokalizacji, w tym miejsca zamieszkania i siedziby podmiotów gospodarczych wykorzystywanych w przestępczym procederze.

Jak ustalił "Express Bydgoski" funkcjonariusze weszli do jednego z klubów z automatami w Bydgoszczy przy al. Jana Pawła II. Klub działał pod szyldem  „Bitcoin”.

Zatrzymanym postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania pieniędzy oraz przestępstwa określonego w kodeksie karnym skarbowym. Pięciu podejrzanych, na wniosek prokuratury, zostało tymczasowo aresztowanych przez sąd. Wobec pozostałych prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze, w tym poręczenia majątkowe, dozory połączone z zakazami opuszczania kraju, zatrzymaniem paszportu lub zakazem wydania paszportu. Podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności do lat 15.

- W trakcie przeszukań zabezpieczono sprzęt elektroniczny, dokumentację księgowo-finansową oraz ponad milion złotych w gotówce. Była to pierwsza realizacja w tym śledztwie, sprawa jest rozwojowa i niewykluczone są kolejne zatrzymania - poinformował kom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.