Bydgoscy policjanci wykryli w Rynarzewie pod Bydgoszczą gigantyczną dziuplę samochodową, w której znaleźli około 500 części wymontowanych z luksusowych aut, takich jak: Mercedes AMG, BMW M4, Audi S5.

Policjanci Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy dowiedzieli się, że  w Rynarzewie może znajdować się dziupla samochodowa, w której gromadzone są części od luksusowych samochodów.

W ubiegłym tygodniu mundurowi zweryfikowali tę informację. Na terenie jednej z firm przeszukali dwie hale magazynowe i kilka blaszanych garaży. W miejscach tych policjanci znaleźli około 500 części do luksusowych samochodów takich jak: Porsche, Mercedes, BMW. Obecny podczas przeszukania biegły stwierdził nieuprawnioną ingerencję w znaki identyfikacyjne części samochodowych.

Dziś już wiadomo, że niektóre części pochodziły z przynajmniej siedmiu samochodów skradzionych na terenie Polski, ale także Niemiec. Jak wstępnie oszacowano, samochody, z których pochodzą części to: Mercedesy AMG, Audi S5 Sportback, BMW M4, których łączna wartość rynkowa oszacowana została na 1,5 mln złotych.

Policjanci zatrzymali 37-letniego właściciela firmy, który usłyszał zarzut paserstwa części kradzionych samochodów. W poczet przyszłych kar policjanci zarekwirowali podejrzanemu gotówkę w kwocie 127 tys. złotych oraz 1500 euro.

- Teraz kryminalni sprawdzają z kim mężczyzna współpracował. Decyzją prokuratora podejrzany stawia się na policyjny dozór - poinformowała ml. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.