Wczoraj wieczorem dyżurny bydgoskiej policji został zaalarmowany, że na balkonie budynku przy ulicy Emilii Plater wisi osoba. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol z bydgoskiego Śródmieścia. Policjanci po przybyciu pod wskazany adres od razu przystąpili do akcji. Na trzecim piętrze wisiał mężczyzna trzymając się rękoma balkonu. Funkcjonariusze szybko wezwali pogotowie oraz strażaków.
Sytuacja przyjęła bardzo dramatyczny obrót, gdy mężczyzna nagle puścił się i zawisł na pasku owiniętym wokół szyi. Policjanci natychmiast weszli do tego mieszkania i wciągnęli mężczyznę na balkon. W związku z tym, że desperat nie dawał widocznych znaków życia – nie było wyczuwalnego tętna i oddechu, natychmiast przystąpili do resuscytacji. Wtedy pojawiły się tętno i oddech. Akcję reanimacyjną prowadzili aż do momentu przybycia załogi pogotowia, która zabrała nieprzytomnego 26-latka do szpitala, gdzie trafił pod opiekę lekarzy.