Policjanci namierzyli małżeństwo i ich znajomego, zajmujących się procederem narkotykowym na dużą skalę. Mężczyźni, 26- i 23-latek, zostali tymczasowo aresztowani.

Policjanci z bydgoskiego Śródmieścia namierzyli dwóch mężczyzn zajmujących się procederem narkotykowym. Do ich zatrzymania doszło w jednym z budynków w centrum miasta. Gdy wychodzili z mieszkania, jednemu z nich towarzyszyła żona. Osoby zostały wylegitymowane. Zachowywały się bardzo nerwowo. 24-latka posiadała przy sobie sporo pieniędzy, ponad 40 tysięcy złotych. Kryminalni weszli do mieszkania 26-latka.

W środku zauważyli w jednym z pokoi specjalistyczny namiot, w którym znajdowały się doniczki z konopiami indyjskimi. Po przeszukaniu pomieszczeń policjanci znaleźli  dużą ilość narkotyków. Ponad 1,5 kg marihuany, blisko 11 kg amfetaminy, sporą liczbę tabletek ekstazy, metaamfetaminę w postaci zbrylowanej substancji, a także LSD (papierki z różnymi wzorami).

W mieszkaniu znajdowały się również środki i półprodukty do wytwarzania amfetaminy, maski ochronne, urządzenie do produkcji tabletek, nasiona konopi indyjskich, środki służące do uprawy marihuany, wagi elektroniczne, puste woreczki strunowe, pieniądze w obcej walucie.

Funkcjonariusze przeszukali też dwa mercedesy 23-latka, w których znaleźli kolejne porcje marihuany, amfetaminy, LSD, tabletek ekstazy, nabijak do tabletek, barwniki do nadawania koloru tabletkom, kilka tysięcy złotych oraz broń gazową. Przeszukane zostało też mieszkanie i garaż małżeństwa (24 i 23 l.), które znajdowało się w innej dzielnicy Bydgoszczy. Tam również zostały znalezione kolejne porcje różnego rodzaju narkotyków oraz wagi elektroniczne. Cała trójka została zatrzymana.

Prokurator na podstawie zebranych przez policjantów dowodów postawił 26- i 23-latkowi zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, posiadania znacznych ilości narkotyków, ich wytwarzania oraz wprowadzania do obrotu oraz uprawy konopi indyjskich. Natomiast 24-letnia kobieta  będzie odpowiadać za posiadanie narkotyków oraz ich rozprowadzanie. Prokurator postanowił wnioskować do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzn. Sąd przychylił się do wniosku i tymczasowo aresztował 26- i 23-latka na najbliższe trzy miesiące. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.