Zdecydowana reakcja policjantki z Fordonu odebrała ochotę do ucieczki dwóm młodocianym złodziejom. Dwa strzały ostrzegawcze odebrały animusz nocnym amatorom cudzych samochodowych katalizatorów.
W czwartek (18.02.2021) tuż po godzinie 3:00 w nocy dyżurny fordońskiego komisariatu otrzymał informację o osobach, które „kręcą się” przy samochodach na ulicy Igrzyskowej w Bydgoszczy. Na miejsce natychmiast zostały skierowane patrole. Ustalono, że podejrzani osobnicy to trzej młodzi mężczyźni ubrani w ciemne ubrania i że mogą mieć przy sobie niebezpieczne narzędzia.
Opisywane w zawiadomieniu osoby na widok jednego z patroli uciekły do lasu w kierunku ulicy Witeckiego. Funkcjonariusze rozpoczęli pościg. Patrol, kontrolujący ulicę Bydgoskich Olimpijczyków, otrzymał informację od świadka, że podejrzanie zachowujące się osoby idą w kierunku ulicy Kaliskiego.
Mundurowi pojechali we wskazanym kierunku i po chwili dostrzegli dwóch opisywanych mężczyzn. Na widok radiowozu zaczęli się chować pomiędzy zaparkowanymi samochodami. Policjantka z patrolu pierwsza wyszła w ich kierunku. Na jej widok mężczyźni rzucili się do ucieczki. Nie reagowali na ostrzeżenia i polecenia. Wtedy funkcjonariuszka oddała w powietrze dwa strzały ostrzegawcze z broni służbowej. Na takie dictum uciekinierzy położyli się na ziemi. Zostali zatrzymani. Jednym z nich był nieletni.
Trzeci z mężczyzn wpadł w ręce policjantów, gdy siedział w samochodzie zaparkowanym przy ulicy Generała Augusta Emila Fieldorfa „Nila” koło szkoły. Szybko wyszło na jaw, że zatrzymani ukradli tej nocy katalizator z jednego z zaparkowanych pojazdów. 21- i 19-latek trafili do policyjnego aresztu, natomiast 16-latek do policyjnej izby dziecka.
- Następnego dnia (19.02.2021) śledczy z Fordonu na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili dwóm najstarszym zarzuty dotyczące kradzieży. Natomiast w sprawie nieletniego będą przesłane materiały do sądu rodzinnego, który zadecyduje o jego dalszym losie - poinformował kom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.