Tucholska policjantka Kinga Szweda została wicemistrzynią świata w fitness sylwetkowym. Rok 2014 to pasmo jej sukcesów. W maju została mistrzynią Europy, a z październikowych mistrzostw świata w Montrealu wróciła ze srebrnym medalem. Przed zawodami w Kanadzie młodszej aspirant z tucholskiej komendy policji marzyło się wejście do finałowej szóstki. Sportowe ambicje były jednak dużo większe.

Do zawodów sportsmenka z naszego regionu przygotowywała się wiele miesięcy. Sukces nie przyszedł łatwo, bo występowała na scenie mistrzostw świata z chorobą i jak napisała w relacji z mistrzostw na swoim facebookowym profilu była tak wycieńczona, że nie przetrwa wszystkich prób. A jednak! A tak wicemistrzyni świata z Tucholi skomentowała swój sukces:
No i stalo sie:) to na co czekałam od wielu miesiecy nareszcie juz za mna:) stanęłam na podium Mistrzostw Świata o czym nawet nie śniło mi sie nigdy zamarzyć:) i jest sreeeeeeeebro!!!!!! juuuuuupi:)