Dzisiaj, na terenie 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej odbyła się konferencja prasowa, której tematem było podsumowanie dotychczasowych działań wojska w związku z epidemią koronawirusa na terenie województwa. Wojewoda  Mikołaj Bogdanowicz podkreślił, że na wojsko można zawsze liczyć.

Wojewoda kujawski-pomorski Mikołaj Bogdanowicz podziękował wojsku za zaangażowanie w działaniach związanych ze zwalczaniem pandemii. Wskazał, że rezultaty mogą budzić optymizm, gdyż w ostatnich dniach nowe zakażenia koronawirusem są już jednostkowe. Wskazał na szczególną rolę 8 Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. - Żołnierze brygady dostarczyli ogromne ilości środków dezynfekcyjnych do wszystkich 725 szkół na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Dzięki tej operacji szkoły były przygotowane na przyjęcie dzieci - mówił wojewoda.  - Wsparcie wojska to nie tylko logistyka. To także wsparcie na pierwszej linii frontu walki z epidemią. Przeszło stu żołnierzy przez cały czas pełni służbę i wspiera, pracując w szpitalach, na triażach i w karetkach wymazowych, co wiąże się z pewnym ryzykiem i jest godne podziwu. Na wojsko możemy liczyć - podkreślił wojewoda.

Dowódca 8KPBOT płk Krzysztof Stańczyk podkreślał przede wszystkim służebną rolę swojej jednostki i jej związki wobec społeczności lokalnej. - Zgodnie z rozkazami przełożonych, w ramach operacji "Odporna wiosna", nasza brygada realizuje zadania, do których jest przeznaczona, czyli przede wszystkim do wsparcia lokalnej społeczności. Zadania te realizowaliśmy poprzez m.in. wsparcie szpitali, policji, domów pomocy społecznej, ośrodków pomocy społecznej. Przewożąc towary z Agencji Rezerw Materiałowych przejechaliśmy ponad 12 tys. km w jeden dzień - mówił. - Brygada nadal się rozwija i mam nadzieję, że będziemy mogli nadal służyć lokalnej społeczności na terenie województwa kujawsko-pomorskiego - dodał. W działaniach wspierających szpitale i służby sanitarno-epidemiologiczne udział brało ponad 800 terytorialsów na 1100 według stanu osobowego.
[Płk Krzysztof Stańczyk. Fot. Jacek Nowacki]