W meczu 19. kolejki I ligi Enea Astoria przegrała w Poznaniu z Biofarmem Basketem 84:91.

W meczu Astorii z Biofarmem Basketem wygrana do końca wisiała "na włosku". Bydgoszczanie źle zagrali w  II kwarcie spotkania i ona zaważyła na porażce w Poznaniu.

Mecz bydgoszczanie zaczęli fatalnie. Sprawiali wrażenie nieskoncentrowanych i nierozgrzanych. Pierwsze rzuty za 3 punkty nie dosięgnęły nawet obręczy kosza, a za szybkimi szarżami gospodarzy bydgoszczanie nie nadążali. Przy 13:5 trener Grzegorz Skiba zarządził przerwę, po której gra bydgoszczan zaczęła nabierać wigoru. Do końca pierwszej odsłony Astoria niemal odrobiła stratę, tracąc jeden punkt do Biofarmu.

Druga kwarta przyniosła dramatyczny spadek skuteczności rzutowej i wzrost strat oraz niecelnych podań. Po dwóch niecelnych próbach za trzy punkty, dopiero celne trafienie Śpicy przywróciło nadzieję, że statystyki mogą być lepsze, ale wtedy, na półtorej minuty przed przerwą, było już 50:37 dla gospodarzy. W kluczowych momentach meczu, po niecelnych rzutach, na obu tablicach Maciej Rostalski i Adam Metelski byli poza zasięgiem starań bydgoskich zbierających.

Nadzieję na to, że bydgoszczanie mogą narzucić swój styl gry była trzecia kwarta. Częściowe odrobienie strat dawało nadzieję, że odrobienie pięciu punktów jest w zasięgu Astorii (71:66) w ostatniej odsłonie meczu. Po dwóch minutach Astoria przegrywała jednym punktem i taką przewagę przy niewielkich wahaniach gospodarze utrzymywali niemal do końca. Na trzy minuty przed końcem było 83:82, ale końcówkę spotkania bydgoszczanie wyraźnie przegrali. Polowali na trafienie za trzy punkty, ale dwie próby były nieudane, a gospodarze rzutami wolnymi i trafieniem za "dwa" powiększyli przewagę.

Pomimo porażki Astoria utrzymała trzecią pozycję w tabeli (32 pkt.) i do drugiego Śląska Wrocław (dzisiaj przegrał w Tychach z GKS-em 84:97!) traci dwa punkty, a do Sokoła Łańcut trzy (Sokół rozegrał jeden mecz więcej).

W sobotę, 26 stycznia, Astoria w kolejnym meczu ligowym zmierzy się w Artego Arenie z Energą Kotwicą Kołobrzeg.

Biofarm Basket Poznań - Enea Astoria Bydgoszcz 91:84 (29:28, 23:13, 19:25, 20:18)

Biofarm Basket: Metelski 22, Flieger 18, Jankowski 14, Kurpisz 13, Rostalski 9, Bręk 7, Samsonowicz 5, Gruszczyński 3, Czyż 0, Lewandowski 0, Woroniecki 0.

Enea Astoria: Grod 24, Szyttenholm 12, Śpica 11, Nowakowski 10, Dłuski 9, Frąckiewicz 9, Kukiełka 4, Pochocki 3, Kondraciuk 2, Aleksandrowicz 0.