W trzecim meczu rundy zasadniczej PlusLigi Chemik przegrał w Kędzierzynie-Koźlu z ZAKSĄ w trzech setach.

Chemik znakomicie rozpoczął w tym sezonie rozgrywki ligowe. Po pokonaniu mistrza Polski, PGE Skrę Bełchatów, kibice wiele obiecywali sobie po meczu z wicemistrzem kraju. Musieli się rozczarować, bo bydgoszczanie niewiele mogli na Śląsku zdziałać i przegrali dość łatwo.

Jedynie w drugim secie do remisu 10:10, toczyła się wyrównana walka o każdy punkt i żadna z drużyn nie potrafiła zdobyć punktu ze swojego zagrania. Ta sztuka udała się gospodarzom po zdobyciu 11. punktu i następnie przewaga wicemistrza Polski błyskawicznie zaczęła rosnąć.

W pierwszej i trzeciej odsłonie ZAKSA bardzo łatwo zdobywała kilkupunktowe prowadzenie i kończyła rozgrywkę z dużą przewagą.

Za tydzień, w sobotę, 27 października, o godz. 17:30 Chemik zmierzy się z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Chemik Bydgoszcz 3:0 (25:15, 25:14, 25:18)

ZAKSA: Kaczmarek, Wiśniewski, Deroo, Śliwka, Toniutti, Bieniek, Zatorski (libero) oraz Stępień, Jungiewicz.

Chemik: Lipiński, Vinhedo, Szalacha, Kovacević, Morozow, Filipiak, Kowalski (libero) oraz Sieńko, Lesiuk, Gryc, Siwicki, Bobrowski (libero), Akala.