Siatkarze Łuczniczki przegrali w Zawierciu z Aluronem Virtu w trzech setach. Bydgoska drużyna już na dobre ulokowała się w tabeli w strefie zagrożonej spadkiem.

Drużyny Aluronu Virtu Warty Zawiercie i Łuczniczki sąsiadują w tabeli PlusLigi. Zawiercianie są na 13., a Łuczniczka na 14. miejscu. Dalszy byt w siatkarskiej ekstraklasie gwarantuje miejsce 12. Po przegranej w Zawierciu bydgoszczanie do 12. w tabeli Espadonu Szczecin tracą aż 9 punktów, a do zakończenia rundy zasadniczej zostało już tylko sześć spotkań.

Od początku pierwszego seta toczył się zaciekły bój o zwycięstwo. Do remisu 19:19 prowadzenie zmieniało się pięciokrotnie. Gdy po raz szósty, po błędzie w ataku Ananiewa, przewagę zdobyli gospodarze (20:19), goście spasowali. W drugim secie Łuczniczka dotrzymała kroku rywalom do remisu 10:10. Później Smith i Bociek popisali się udanymi atakami i zawiercianie zdobyli przewagę, której bydgoszczanom nie udało się do końca partii zniwelować.

Losy trzeciej partii ważyły się niemal do końca (21:21). Wtedy skutecznym atakiem ponownie błysnął Bociek, a udanym blokiem popisał się Swodczyk, a bydgoszczanom udało się do końca meczu odpowiedzieć tylko jednym udanym atakiem Filipiaka.

Po przegranej w Zawierciu zadanie wyrwania się przez Łuczniczkę ze strefy spadkowej na 6 kolejek przed końcem rundy zasadniczej wydaje się zadaniem arcytrudnym. A już w sobotę, 10 marca o godz. 15 czeka Łuczniczkę w Bydgoszczy niezwykle trudny mecz z Jastrzębskim Węglem.

Aluron Virtu Warta Zawiercie - Łuczniczka Bydgoszcz 3:0 (25:22, 25:20, 25:23)

Aluron Virtu: Swodczyk, Guimares da Silva, Bociek, Pająk, Smith, Patak, Koga (libero) oraz Andrzejewski (libero), Kaczorowski, Marcyniak

Łuczniczka: Ananiew, Goas, Jurkiewicz, Filipiak, Gorchaniuk, Sacharewicz, Kowalski (libero) oraz Gryc, Sieńko