Jak już informowaliśmy, SLD zastanawia się, kogo poprzeć w drugiej turze. Takich wątpliwości nie mieli Małgorzata Stawicka oraz Mariusz Nowowiejski i zaapelowali dzisiaj do swoich wyborców o oddanie głosów na Konstantego Dombrowicza.
To, zdaniem Konstantego Dombrowicza, pierwszy krok w kierunku zbudowania szerokiego porozumienia wszystkich, którzy głosowali w pierwszej turze przeciw Rafałowi Bruskiemu. Niezadowolenie z rządów obecnego prezydenta okazało w ten sposób dwie trzecie głosujących.
- Na pewno wykorzystam doświadczenie pani Stawickiej, bo uważam ją za świetnego fachowca – zadeklarował Dombrowicz. – Współpracowaliśmy ze sobą dobrych parę lat, gdyż była dyrektorem w Spółce Wodnej Kapuściska. Nie było właściwie miesiąca, żebyśmy nie mieli okazji do rozmowy na temat działalności spółki i współpracy z Wodociągami.
- Każdy komitet ma prawo powiedzieć: sprawdzam – uznał bezpartyjny kandydat na prezydenta Bydgoszczy, poproszony o komentarz do zapowiedzi Prawa i Sprawiedliwości, że będzie wnioskować o powtórne przeliczenie głosów. – Rzeczywiście, różnica głosów między mną a panem Markiem Gralikiem nie jest imponująca, stąd moje zaproszenie do Prawa i Sprawiedliwości o współrządzenie miastem – wyjaśnił Konstanty Dombrowicz.