Policjant z bydgoskiego Śródmieścia, w czasie wolnym od służby, schwytał po krótkim pościgu sprawcę kradzieży  dwóch złotych monet kolekcjonerskich o wartości 9 tysięcy złotych.

W miniony poniedziałek (20 stycznia) około godziny 10.00 sierż. Marcin Wojewódzki z bydgoskiego Śródmieścia, będąc w czasie wolnym od służby, dojeżdżając autem ulicą Obrońców Bydgoszczy do skrzyżowania z ulicą Warmińskiego dostrzegł dwóch biegnących mężczyzn. Jeden gonił drugiego, a goniący wznosił okrzyki: "Łapaj złodzieja". Na takie hasło Marcin Wojewódzki nie był obojętny. Zaparkował samochód i ruszył w pościg za oddalającym się w stronę ulicy Bulwary podejrzanym mężczyzną.

Po krótkim pościgu 27-letni mężczyzna został przez policjanta zatrzymany i obezwładniony. Po chwili dobiegł okradziony i zrelacjonował, co się stało. Okazało się, że złodzieja gonił właściciel sklepu numizmatycznego, któremu schwytany uciekinier ukradł dwie złote monety kolekcjonerskie o łącznej wartości 9 tysięcy złotych. Obie zostały odzyskane. 27-latek nie zdążył nawet je schować i trzymał je w ręku w momencie zatrzymania. - Bydgoszczanin jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - poinformowała podkom. Lidia Kowalska z KWP w Bydgoszczy.