Poseł Kosma Złotowski przypomniał, że w jego opinii, władze CIECH-u ponoszą odpowiedzialność za upadek ZACHEM-u: – Zabrakło właściwej strategii ze strony kierownictwa CIECH-u i Skarbu Państwa ? pisze w swej interpelacji Złotowski. – Zmiana prezesa CIECH-u S.A. spowodowała chaotyczną wyprzedaż i brak jakiejkolwiek strategii rozwoju tej grupy.
Parlamentarzysta zarzuca dziś władzom CIECH-u jeszcze i to, że w sposób wyjątkowo niekorzystny i najprawdopodobniej z naruszeniem zasad gospodarności sprzedały kilka miesięcy temu podległą sobie spółkę Boruta Zachem-Kolor. W komentarzu do tego zarzutu Złotowski wyjaśnia, że Boruta Zachem-Kolor została zakupiona przez ZACHEM pod koniec lat dwutysięcznych za 15 mln zł, natomiast teraz sprzedana została za 5 mln zł. W ciągu zaledwie trzech lat Boruta-Zachem Kolor straciła zatem na wartości 10 mln zł. Takie gospodarowanie publicznymi pieniędzmi budzi podejrzenia posła i pytanie o to, czy zachowywane są przez władze CIECH-u zasady gospodarności.
Drugi zarzut wobec władz CIECH-u sformułowany przez posła PiS dotyczy olbrzymich kwot wydatkowanych przez spółkę za usługi doradcze i eksperckie. Złotowski poinformował dziennikarzy podczas konferencji prasowej, że doradztwo i ekspertyzy kosztują CIECH 30 mln zł. Okazuje się, że koszty zarządu spółki wynoszą 5 mln zł. Poseł zapytuje zatem, dlaczego CIECH wydaje tak olbrzymią kwotę za wykonanie pracy, która powinna być wykonana przez władze spółki. Czy jest to sposób bezprawnego transferu środków publicznych do prywatnych firm?
Towarzyszący parlamentarzyście podczas konferencji prasowej radny PiS Tomasz Rega dodał, że według posiadanych przez niego informacji, pozyskanych od byłych pracowników, dochodzi aktualnie do grabieży pozostawionego bez nadzoru majątku pozostawionego po ZACHEM-ie. – Różni panowie wywożą wózkami miedź, metale ? mówił Rega. – Zakład nie jest strzeżony, więc po kawałku jest wywożony.