Ruch Palikota zorganizował dzisiaj na chodniku u zbiegu ulic Mostowej i Focha konferencję prasową, rozpoczynającą oficjalnie przygotowania partii do przyszłorocznych wyborów samorządowych. Ruch Palikota planuje kilkumiesięczny cykl spotkań z mieszkańcami, który obejmie wszystkie miasta powiatowe, a w Bydgoszczy każde osiedle.

- Będziemy pytać ludzi, czego potrzebują – wyjaśnił sens akcji poseł Łukasz Krupa. – Zrobimy analizę SWOT , dotyczącą potrzeb, zagrożeń i potencjału, jakie według mieszkańców ma każdy powiat, miasto czy dzielnica – dodał.

W tym celu rozdane mieszkańcom będą specjalnie przygotowane ankiety. Działacze w Bydgoszczy będą pytać, czy jesteśmy zadowoleni z prezydenta, czy opowiadamy się za likwidacją Straży Miejskiej, czy należy zlikwidować powiaty, czy wiemy czym się różni urząd marszałkowski od wojewódzkiego. Będziemy mogli nawet opisać własne pomysły, których realizacja wpłynęłaby na otoczenie. – Nasz program będzie przygotowany w oparciu o te ankiety, w oparciu o oczekiwania ludzi. Dotychczasowa polityka, którą obserwujemy często opiera się na powiązaniach politycznych, jest oderwana od rzeczywistości i oczekiwań mieszkańców – stwierdził Krupa. – A my chcemy, żeby nasz program był programem mieszkańców – wyjaśnił.

Ciągłe podwyżki cen wody, śmieci, biletów MZK skrytykował Jacek Kwaśniewski, przewodniczący Klubu Bydgoskiego Ruchu Palikota. – Nasi ludzie są bez doświadczenia politycznego, co uważamy za naszą zaletę, nie wadę. Gwarantujemy jedno: będziemy działali dla dobra mieszkańców Bydgoszczy – poinformował Kwaśniewski.

- Lata 2014-2018 będą kluczowe dla rozwoju. To ostatnia tak duża perspektywa unijna i każdy samorząd musi w jak największym stopniu wykorzystać potencjał, które ze sobą niesie. Minister Bieńkowska potwierdziła w Inowrocławiu, że będą do wykorzystania dla naszego regionu 2 mld zł. Każdy samorząd musi walczyć o jak największą kwotę z tej puli, bo inaczej będzie się cofał, a nie rozwijał – na zakończenie powiedział poseł Łukasz Krupa.