Niewielka jest aktywność parlamentarzystów z bydgoskiego okręgu wyborczego w zakresie likwidacji przepisów, które łatwo wykorzystać w złych celach. Dlatego cieszy inicjatywa posła Krzysztofa Brejzy, który od dwóch lat domaga się wykreślenia z Kodeksu cywilnego szczególnej formy testamentu – tzw. testamentu ustnego. Chodzi o art. 952 Kodeksu cywilnego, który pozwala, by w szczególnych przypadkach (np. obawy rychłej śmierci) ostatnia wola spadkodawcy została wyrażona w obecności trzech świadków.
Do biura posła o ostatnich latach napłynęły informacje o kilku próbach wyłudzeń i nadużywania tej formy testamentu. Dotyczyło to przypadków starszych samotnych osób, gdy po ich śmierci występowały obce im osoby (np. sąsiedzi) twierdząc, że na chwilę przed śmiercią w obecności świadków starsza osoba decydowała o przekazaniu sąsiadowi mieszkania. Wstrząsającym była wypowiedź dla jednego z dzienników sędziego Waldemara Żurka, członka Krajowej Rady Sądownictwa. W 2013 r. stwierdził, że wszystkie testamenty ustne, które badał jako sędzia, były sfałszowane.
W odpowiedzi na interpelację posła Brejzy w maju 2012 r. Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało zlikwidowanie testamentu ustnego. Jednak do tej pory, pomimo prac Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego do Sejmu nie wpłynął projekt zmian w tym zakresie. Dlatego parlamentarzysta wystąpił z ponowną interpelacją w tej sprawie.
W opinii posła Brejzy, skala oszustw związanych z testamentami ustnymi może być ogromna. W niektórych miastach powstały wyspecjalizowane grupy przestępców trudniących się tego typu przestępstwami. Tylko w Łodzi w kwietniu ubiegłego roku policja zatrzymała 14-osobowy gang, który fałszując testamenty ustne wyłudzał całe kamienice (na czele grupy miał stać prawnik, grupa działała od 2007 r. i interesowała się budynkami, których ostatni właściciele lub współwłaściciele nie żyli od kilkudziesięciu lat).
Parlamentarzysta poprosił także Ministra Sprawiedliwości o przedstawienie danych, w ilu przypadkach sądy rejonowe stwierdzając nieważność testamentu ustnego kierowały zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Jest oczywistym, iż stwierdzenie przez sąd nieważności testamentu ustnego z powodu braku wiary danej zeznaniom świadków wiązać się powinno z odpowiedzialnością za fałszywe zeznania. W grę wchodzi także podejrzenie przestępstwa przywłaszczenia.