Aktywiści środowisk Bydgoskiego Klubu Gazety Polskiej, Solidarnych 2010 i Radia Maryja kontynuują akcję wizyt w biurach parlamentarnych. Dzisiaj w ramach akcji ?napominania posłów? odwiedzili posła Ruchu Palikota Łukasza Krupę. Cel, jaki sobie postawili było uzyskanie zapewnienia posła, że w sprawie głosowania opowie się za wnioskiem o referendum edukacyjne, w ramach akcji ?Ratuj Maluchy i starsze dzieci też?.

Maciej Różycki lider Solidarnych 2010 w Bydgoszczy powiedział w czasie spotkania, że od kilku lat różne środowiska w Polsce domagają się zniesienia obowiązku szkolnego sześciolatków. – To rodzice najlepiej wiedzą, w jakim wieku ich dziecko powinno pójść do szkoły, a nie ustawodawca. Dlatego ta decyzja powinna należeć do rodziców i być przedmiotem ich wolnego wyboru – stwierdził Różycki. Następnie poinformował posła, że w ciągu minionych 5 lat rodzice ponad 80% sześciolatków zdecydowało o pozostawieniu dzieci w zerówce. Dodał, że z wyników badania CBOS sprzed trzech miesięcy wynika, że 70% obywateli domaga się referendum edukacyjnego, a milion referendum poparło podpisem. – Czy zamierza pan głosować za pozostawieniem wyboru 6-latkom czy za odebraniem tego prawa? – spytał.

- Uważam, że powinno być referendum – określił się Łukasz Krupa i uzasadnił: – Intencją rządu jest, aby szybciej obywatele za kilka lat wchodzili na rynek pracy. Bo wtedy edukacja skończy się prędzej. I do osiągnięcia wieku emerytalnego będą pracować rok dłużej. Jest to pomysł rządu na łatanie dziury budżetowej. I nie ma to nic wspólnego z reformą oświaty. I dlatego tym bardziej rodzice powinni mieć wybór – wyjaśnił.

Ponadto, podczas spotkania Maciej Różycki poinformował posła, że jeżeli jest członkiem Kościoła katolickiego, to jest objęty ekskomuniką za głosowanie przeciwko życiu podczas obrad Sejmu nad obywatelskim projektem w sprawie ograniczenia aborcji. Pomimo różnic światopoglądowych między gośćmi a gospodarzem spotkanie odbyło się w przyjaznej atmosferze. Oprócz ww. tematów poruszono też kwestie angażowania się parlamentarzystów w lokalne sprawy oraz problem w rozwoju naszego regionu. Na zarzut, że parlamentarzyści nie potrafią wspólnie występować w sprawie województwa lub miasta poseł Krupa odpowiedział, że jest jednym z najbardziej aktywnych posłów w sprawach dotyczących samorządu.

Poseł zaprosił gości na kolejne spotkania, a ci obwieścili, że trzymają posła za słowo w sprawie edukacyjnego referendum.