Goszczący dzisiaj w rodzinnym mieście poseł Platformy Obywatelskiej ani myślał, że znajdzie się w trudnej sytuacji w związku z niespełnioną obietnicą szefowej rządu. W 2014 roku portal miejski przekazał bydgoszczanom radosną wiadomość: ?W czwartek (13 listopada) premier Ewa Kopacz poinformowała o utworzeniu w Bydgoszczy Zarządu Dorzecza Wisły. – To dobra wiadomość z ostatniego posiedzenia Rady Ministrów – nowelizujemy ustawę Prawo Wodne. Zarząd Dorzecza Wisły będzie miał siedzibę właśnie w Bydgoszczy. Będzie to zapisane w ustawie ? powiedziała premier Ewa Kopacz.?
Minął prawie rok, więc korzystając z obecności wiceministra infrastruktury, jedna z dziennikarek zapytała o obietnicę pani premier. – Te zapowiedzi są nadal aktualne. Te zapisy znajdują się w ustawie. W przyszłym tygodniu będzie posiedzenie Rady Ministrów w Bydgoszczy. Myślę, że będą państwo mieli okazję zarówno panią premier, jak i ministra środowiska osobiście się o to spytać – odpowiedział Paweł Olszewski.
Dziennikarka nie zadowoliła się tym wyjaśnieniem. Chciała się jeszcze dowiedzieć, czy jest szansa na załatwienie tej sprawy do końca kadencji sejmu.
- Legislacyjnie będzie to niezwykle trudne, bo mamy jeszcze jedno posiedzenie sejmu, więc fizycznie nie dostrzegam takiej możliwości. Co nie zmienia postaci rzeczy, że te decyzje już zapadły na poziomie kancelarii premiera, w toku prac legislacyjnych na poziomie rządu i tu nic się nie zmieni ? tłumaczył pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa na drogach.
- Czyli do końca kadencji nie ? postawiła kropkę nad i przedstawicielka mediów.
- Do końca kadencji siłą rzeczy, tak jak powiedziałem, nie ma takiej możliwości, bo mamy tylko jedno posiedzenie sejmu – przytaknął, wykazujący lekkie objawy podenerwowania, poseł Olszewski.
Nikt z uczestniczących w konferencji dziennikarzy nie dociekał, dlaczego od listopada minionego roku nie udało się uchwalić tej ustawy.