Poseł Paweł Skutecki podczas konferencji prasowej w Warszawie poinformował, że przystąpił do Koła Poselskiego Konfederacji.

Resztki Ruchu Kukiza ulegają dalszej rozsypce. Pierwsze poważne  pęknięcia w klubie poselskim nastąpiły niemal zaraz po wyborach, a od 2016 roku liczba członków frakcji parlamentarnej systematycznie topniała.  Bydgoski poseł Paweł Skutecki wydawał się jednym z najwierniejszych z wiernych posłów w otoczeniu Pawła Kukiza. Tytułował się nawet "wojownikiem Armii Kukiza".  Przyszła kolej i na niego. Czarę goryczy przelało przystąpienie Pawła Kukiza do komitetu wyborczego tworzonego przez Polskie Stronnictwo Ludowe.

"Chyba już czas przestać milczeć. Nie ma dla mnie miejsca na liście PSLu. (...) Nie ma takiej opcji. To nie jest kwestia wyrachowania, to kwestia smaku" - podsumował 6 sierpnia decyzję swojego lidera na fanpage'u na Facebooku Skutecki i... wystąpił z klubu poselskiego Kukiz' 15.

- Tylko kilka dni byłem posłem niezrzeszonym. Dzisiaj jedyną opcją w sejmie, która twardo i odważnie stoi po stronie wartości i po stronie wolności, po stronie dzieci i rodziny jest Konfederacja. Wybór był dla mnie oczywisty - powiedział dzisiaj podczas konferencji prasowej w Warszawie wybrany w okręgu bydgoskim do sejmu Paweł Skutecki.

Paweł Skutecki w najbliższych wyborach wystartuje z list Konfederacji w Warszawie z trzeciego miejsca. Liderem warszawskiej listy będzie Janusz Korwin-Mikke.

(zdjęcie z 18.10.2018)