Iwona Kozłowska i Paweł Olszewski złożyli do budżetu państwa na rok 2020 poprawki warte ponad 6,5 mld zł. - Będziemy niezwykle konsekwentni w tej kwestii - zapowiedział Olszewski i dodał, że jeśli propozycji nie zaakceptuje sejm w pierwszym czytaniu uchwały budżetowej poprawki zostaną złożone do senatu.

Posłowie Platformy Obywatelskiej Iwona Kozłowska i Paweł Olszewski nie zgadzają się z rządowym przedłożeniem budżetu państwa na rok 2020, w szczególności z wielkością przeznaczonych przez rząd pieniędzy, których beneficjentem byłaby Bydgoszcz. Z ubolewaniem stwierdzili, że wszystkie złożone przez nich poprawki zostały w czasie obrad sejmowej Komisji Finansów Publicznych odrzucone.

Opozycyjni do rządu politycy Platformy Obywatelskiej domagali się zapisania w budżecie państwa pieniędzy na  budowę drogi ekspresowej S10 (3 mld zł), rekultywację skażonych terenów pozachemowskich (2 mld zł), budowę kampusu Akademii Muzycznej (290 mln zł), przebudowę drogi krajowej nr 80 w granicach miasta Bydgoszczy (800 mln zł), remont śluz, w tym w Bydgoszczy, na drodze wodnej E70: od rzeki Brdy do Odry (150 mln zł), rewitalizację nabrzeży Brdy z uwzględnieniem zagrożenia powodziowego (30 mln zł), budowę hali lekkoatletycznej i strzelectwa sportowego na Zawiszy (52 mln zł), rozbudowę Opery Nova o IV krąg (80 mln zł), rozbudowę Filharmonii Pomorskiej (165 mln zł), dokumentację przebudowy drogi krajowej nr 25 Inowrocław – Bydgoszcz (5 mln zł). Większość tak zapisanych w budżecie państwa kwot  powinna być zapisana w rządowym planie wieloletnim. Paweł Olszewski poinformował jednak, że wyżej wymienione poprawki sejmowa komisja finansów odrzuciła.

Paweł Olszewski wskazał winnych takiego stanowiska Komisji Finansów Publicznych. - Ja nawet już nie obarczam posła Króla, posła Latosa, czy pani poseł Kozaneckiej. Dzisiaj najważniejszą postacią, a przynajmniej chce się taką mienić jako zbawca Bydgoszczy i okręgu, jest pan minister Schreiber. To co się wydarzyło na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych świadczy o tym, że niestety ale mamy do czynienia z całkowitym brakiem zaangażowania w sprawy lokalne - grzmiał poseł Olszewski i dodał, że większego zaangażowania oczekuje od ministra Schreibera. - Powinien więcej czasu poświęcić na to, ażeby zadbać o to, aby zrealizować to, co obiecywał, wykorzystując do tego premiera i ministrów - poseł Olszewski wskazał na zaniechania ministra Schreibera.

Niektóre przedstawione postulaty uzasadniła posłanka Iwona Kozłowska. - Nic się tam nie dzieje. Nie podejmuje się żadnych działań. To jest kwota dwóch miliardów. Myślę, że przy takim nakładzie opcja rządząca jest w stanie zainwestować w te tereny taką kwotę, aby pomóc mieszkańcom Bydgoszczy, by przywrócić te tereny mieszkańcom - mówiła Kozłowska o konieczności rekultywacji skażonych terenów pozachemowskich.

- Będziemy niezwykle konsekwentni w tej kwestii - podsumował Paweł Olszewski i dodał, że jeśli sejm nie uwzględni złożonych poprawek do budżetu państwa, złożą je ponownie gdy budżetem zajmie się Senat RP.

Zdjęcia: Jacek Nowacki