Zdzisław Pruss zapowiada, że tegoroczna szopka będzie rewią piosenek. Zobaczymy maski Henryka Martenki, kierującego festiwalem Paderewskiego, Wojciecha Banacha, szefa Związku Pisarzy Polskich w Bydgoszczy, Macieja Figasa, dyrektora Opery Nova, a jedynym politykiem ?krajowym? będzie Eugeniusz Kłopotek. Pojawi się także Roman Jasiakiewicz, ?dzielnie walczący o przewagę Bydgoszczy nad Toruniem?, a także Andrzej Krystek, który ?jak go nie widać, to i tak na pewno siedzi pod stołem z mikrofonem i nagrywa? oraz poetka Barbara Jendrzejewska. Z gwiazd krajowych pojawi się maska Marii Czubaszek. Sfery gospodarczej reprezentuje szef PES-y Tomasz Zaboklicki, medyczne znany psychiatra Aleksander Araszkiewicz, a sportowe ? brązowa medalistka z Londynu Beata Mikołajczyk. W finale zobaczymy też maskę manedżera bydgoskiej grupy Żuki Mirosława Balbuzy (25-lecie grupy odbywa się w MCK 5 stycznia 2013) oraz tancerkę Wandę Maćkowską.
Maski postaci wykonał znany bydgoski plastyk Waldemar Zyśk. Na scenie w tym roku nie pojawi się Wiesław Kowalski, bowiem, jak wyjaśnia Pruss, wyprowadził się z Bydgoszczy. Wystąpią natomiast między innymi: Barbara Kalinowska, Jerzy Paterski, Krzysztof Filesiński i Witold Murański. Akompaniować im będzie Bogdan Ciesielski z zespołem.
Zapytaliśmy Zdzisława Prussa, czy okrojony budżet tegorocznej szopki w sposób znaczny wpłynął na koncepcje artystyczne. – Owszem, to jest rewia piosenek i nie będzie wszystkich postaci, które planowałem ująć w tegorocznej szopce ? odparł Pruss.
Barbara Kalinowska odniosła się z kolei do ograniczonej zaledwie do dwóch prezentacji szopki: – Przygotowania zajmują bardzo wiele czasu i szkoda, że będą tylko dwa przedstawienia.
Dyrektor MCK Marzena Matowska zapewniła, że jeśli będzie chętna do obejrzenia spektaklu publiczność, to spektakli będzie mogło być więcej.
Premiera szopki będzie miał miejsce 4 stycznia 2013 w Miejskim Centrum Kultury w Bydgoszczy. Cena biletów na 17. Szopkę Bydgoską wynosi 20 zł.