Wkrótce zobaczymy najsłynniejszą bydgoską fontannę w całej krasie. W zeszłym tygodniu dotarły do Bydgoszczy ostatnie brakujące figury: rzeźba matki, ratującej od utonięcia dziecko z poświęceniem własnego życia, wdrapujący się na skałę mężczyzna i lew.

Prace nad rekonstrukcją fontanny trwają od pięciu lat. ? Najtrudniejszy będzie montaż. Całość składa się z około 200 części – mówi Jacek Guzera, odlewnik ? Odlewnictwo rządzi się swoimi prawami. Nigdy nie jest tak, że detal odlewa się dokładnie tak jak został zaformowany. Skurcze odlewnicze, napięcia odlewnicze powodują drobne zmiany – wyjaśnia rzemieślnik .

Zakład odlewniczo- ślusarski Jacka Guzery znajduje się w Dąbrowie pod Kielcami, więc rzeźby musiały odbyć dość długą podróż. ? Nic w transporcie się nie zepsuło. Jestem szczęśliwy z tego powodu – wyznaje odlewnik.

Ciężar sumaryczny części składowych to około siedem ton, wysokość niecałe 6,5 metra. Fontanna ?Potop? jest imponująca. Będzie wielką atrakcją.