Radni Prawa i Sprawiedliwości złożyli dzisiaj w bydgoskim ratuszu wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Bydgoszczy. W złożonym wniosku określili również program sesji. Ma ona składać się z dwóch części. W pierwszej prezydent miasta miałby złożyć informację dotyczącą trybu pracy, procedury i warunków, w tym finansowych sprzedaży udziałów Komunalnego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, w drugiej części obrad miałby zostać poddany pod głosowanie projekt uchwały, mocą którego miałyby zostać uchylone dwie uchwały rady miasta z lat poprzednich, które zezwalały na zbycie miejskiej spółki.
Dzisiaj podczas konferencji prasowej radni PiS wyrazili niezadowolenie z tajności procesu zbywania KPEC-u. – Nie zostały przez prezydenta przedstawione w sposób zadowalający wyniki negocjacji. Budzi to bardzo duży niepokój, a zarazem wątpliwości, czy zakreślone cele w uzasadnieniu obu uchwał zostaną zrealizowane – powiedział szef klubu radnych PiS Marek Gralik. – Nie jest bowiem wiadomo, za jaką cenę i w jaki sposób nastąpi zbycie udziałów miasta i jakie zobowiązania inwestycyjne oraz związane z ochroną pracowników zostaną podjęte przez kupującego oraz jak ma zostać zagwarantowany stały odbiór ciepła, stuprocentowy, z Zakładu Termicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych – dodał Gralik.
Marek Gralik zastrzegł, że uchwała unieważniająca zgodę rady na sprzedaż KPEC-u wcale nie musi zostać poddana pod głosowanie. Zastrzegł jeden warunek: informacja prezydenta miasta musi oznaczać, że sprzedaż KPEC-u będzie korzystna dla Bydgoszczy.
Zgodnie z prawem przewodniczący rady miasta ma 7 dni na zwołanie nadzwyczajnej sesji po złożeniu przez radnych wniosku. Marek Gralik przypuszcza, że sesja zostanie wyznaczona na środę, 4 lutego.